Na YT oglądałam kilka filmików, na których per Federico chodził sobie jak gdyby nigdy nic po domu Violi, np. jak śpiewała ,,Destinada a brillar" w pokoju swojej mamy i inne takie. A na jednym widziałam jak Jade i Federico diabelsko się uśmiechali w salonie, zeszła Vilu, oni jej coś tam powiedzieli a ona ,,no! no! no!(nie, nie, nie)" a potem ,,por favor(proszę) coś tam coś tam dalej". Jeśli ktoś wie o co w tym chodziło, to plisss niech powie, bardzo chciałabym wiedzieć, a szczególnie o tej sytuacji powyżej wymienionej. Pozdrawiam ;]
W 56 pojawia sie Federico na wymianie czy jakoś tak, nie zwróciłam uwagi w każdym razie pojawił sie w studio wieczorem Jade przedstawiła go violettcie oznajmiając że to jakiś tam siostrzeniec przyjaciółki, czy coś w podobie, to akurat nieistotny szczegół. Filmik ktory widziałaś nazywał sie zapewne vilu dice Leon que Federico vive en si casa czy podobnie. O co chodziło w tym filmiku; Vilu juz od pierwszego spotkania nie była zbyt dobrze nastawiona do Federico i kiedy usłyszała jego głos w swoim domu, zbiegła na dół, dowiedziawszy sie ze zamieszka u niej w domu zaczęła krzyczeć nie nie proszę Leon mnie zabije (jak zwykle byli po małej sprzeczce o Tomasa, niedobry moment na zazdrość). Akurat wtedy zadzwonił do drzwi Leon, zeby pogadać, Olga otworzyła, spytal sie czy Violetta jest i zobaczył Federico. No i bach :3 później była fajna scenka, bo jak oni dwoje poszli do jej pokoju, a F. do kuchni, tam złapała go Olga i nagadala mu żeby nie ruszał Violetty bo to dla niej skarb, Olga poszła przyszła angie i przypomniała mu, ze vilu jest juz zajęta, a na koniec schodził Leon, wychodząc przez drzwi w kuchni podszedł do niego, ostrzegawczo uniósł palec i zaczął mówić ale on mu przerwał i powiedział ze tak tak, wie ze Violetta ma chłopaka, jest zajęta itd. A Leon taki zadowolono-zaskoczony, arogancka mina i takie "no.", z tych, które moze np powiedzieć surowa mama kiedy przyniesiesz pusta szklankę do zlewu xdd
A co, myślałaś że zaczęli chodzić? Bd chciał ja pocałować, ale vilu stanowczo podkreśli ze ma chłopaka. Ja sie zawsze rozpisuje xd to przerażające lecz nieukninione. I lubię szczegółowe wyjaśnienia
Też je lubię, i dla mnie jest właśnie najlepsze to, że się rozpisujesz i mówisz wszystko ze szczegółami. No, bo co to by była za odpowiedź gdybyś napisała np. ,,Bo on mieszka u nich w domu" i wiedziałabym z tego tyle co zakapuje noworodek. A tak to wszystko już wiem. Dzięki ;]