Wiem,jakieś 70% osób na całym świecie woli Leona,29% Tomasa,a ja zaliczam się do 1% fanów Dieletty (Diegoletta za długie i gorzej brzmi).Ja tam się cieszę,że oni są teraz parą,bo im nikt nie będzie przeszkadzał,a Violetta na Leona nie zasługuje,bo ciągle go raniła przez te 120 odcinków (no,prawie 120 nie bądźmy tacy szczegółowi :) ) a z Larą sobie jakoś takoś poradziłby.Chociaż i tak wiem,że wygra Leonetta i ja tam do tych wszystkich paringów nic nie mam,chyba że mi rozwalają Germangie to wtedy się przejmuję,reszta "róbta co chceta" ale najlepiej by mi pasowała Dieletta.Lubię bad-boyów xD Zapraszam do hejtowania :D
PS:Zlinczujcie mnie dodatkowo za zwolennictwo Caxi
Fanów Diegetty jest całkiem sporo, wystarczy przejrzeń youtube'a i się to zobaczy, więc nie mów że tylko 1 %
Chm,na youtube'a to nie wchodzę,bo mam blokadę ale mi chodzi o porównanie z fanami Leonetty i Tomasetty to raczej tak całkiem sporo ich nie jest
Tomaletty*
Leonetta zdecydowanie wygrywa ze wszystkim, ale Diegetta w Argentynie, Meksyku i innych krajach Ameryki Łacińskiej rośnie w siłe, oczywiście na razie Tomaletty jest więcej niż Diegetty, ale mogą się ich obawiać
Bo na przykład w moim mieście w szkołach robiono kiedyś takie badania ile procent osób chodzi spać bo 22:00 (czego ludzie nie wymyślą) to wyszło że 99 procent tak a 1% nie a ten jeden procent to było jakieś 360 osób czy jakoś tak
Wcale nie. Widziałam już kilka ankiet i 86 % - Leon i Vilu reszta Diego i Vilu.:)
Leonetta była, jest i będzie najlepsza, ale mówię że Diegetta przegania Tomalette
ja po części się z tobą zgadzam tylko my wiemy że Diego coś knuje z Ludmi i jego związek z Vilu nie przetrwa
a co do Caxi dla mnie w 1 sezonie to by nie było realne i chyba nadal tak jest, według mnie Maxi jest kobieciarzem i jeszcze nie dojrzał do wielkiego uczucia