Na sam koniec 1 sezonu z kim w końcu będzie Violetta? Mam nadzieję, że będzie z Leonem.
nie będzie z nikim, chociaż chciała być z leonem po zerwaniu a kiedy on nie chciał do niej wrócić nie wybrała żadnego
A później nawet TOMAS przemawiał do Leóna, żeby się opamiętał i wrócił do Violetty. Niestety, kiedy León przypomniał sobie jak bardzo kovha Viole, ona znów nie mogła wybrać ;( Smutna historia, ale mam nadzieję, że w 2 sez. będą na ońcu razem, nie do rozdzielenia ;)
właśnie, trudno powiedzieć żebym wielbiła telenowele ale jeżeli element telenoweli, niezmienna miłość zniknie z violetty to chyba sobie porozmawiam z producentami
Dokładnie, niech ich tylko dorwę, co z Violetty zrobili ;/ Rozumiem że o czymś MUSI być ten serial, ale bez przesady!
polecimy na flamingach, bd zabawniej. Już sobie wyobrażam amazonki na wielkich różowych ptakach z dzidami w rękach z zamiarem wbicia ich nerki producentów. Aż trudno uwierzyć, jak bardzo pierwszy sezon różni się od drugiego. No normalnie inny serial
Tylko na producentów? Miałam nadzieję, że jeszcze na Diega (Diego), Vale (Lara), i Pabla (Tomas) polecimy z łukami i oszczepami ;(
;)
Nie wiem czemu miałybyśmy zabijać Larę, która jest sympatyczna i nie knuje! :D
Możemy sobie zostawić te noże dla Diego! XD
W sumie to on zaprosił Larę, on knuje z Ludmiłą i doprowadził do rozpadu Leonetty.
noży anm ci nie brak, jak to powiedział jagiełło pod grunwaldem. Na diego też starczy. Co byście nie mówiły nie polubie lary. Bleah
pablo już dawno zgnił xdd nie widzę wiec potrzeby marnowania strzał ponieważ wykonałam flamigowy lot do hiszpanii już dawno. Jeden celny strzał z miotacza ognia. Co do Lary, bardziej demoniczne plany. Moja chora wyobraźnia właśnie pracuje na swoje miano 8)