Bo wiem ,że głównie oglądają ten serial dziewczyny XD i ostatnio się zastanawiałam czy w ogólne
ogląda to płeć przeciwna :)
Tak. Na filmwebie często różne pretensje ( ;D ) robi niejaki alex_alex000 a u mnie w klasie jest taki jeden, co też ogląda....
alex_alex nasz awanturnik :D ale z początku dał 5/10 a po moim cierpliwym tłumaczeniu wszystkiego podwyższył :3 ja misjonarz
Dziękuję. :D A co do oceny to już dawno zmieniłem na ósemkę. ;p A i tak w ogóle to znam kilku innych chłopaków, którzy oglądają ten serial, np. z mojej szkoły. ;p
no bo serial wcale nie jest taki "dziewczyński" jakby się mogło zdawać. To że głowna bohaterka jest płci pięknej (tak, zaznaczam tym swoją wyższość ;3) nie oznacza że wszystko się kręci wokoł "dziewczyńskich" spraw. wiec nie dziwi mnie aż grupa fanów.
Mnie wątek samej Violetty osobiście nudzi. Mogłaby już dawno wybrać Leona, a Tomas niech sobie wyjedzie do tej swojej Hiszpanii i będzie po sprawie, a jest tak, że ich wątek ciągnie się przez cały sezon. Nuda. Ja najbardziej lubię postacie Pabla, Jade, Matiasa, Olgi, Ramalla, Camili, Luki, Fran, Braco, Naty i Napo oraz wątki z nimi związane. Pozostali niezbyt mnie interesują.
to rzeczywiście masz swoją ulubioną postać XD lubię wątki poboczne ale mnie właśnie interesuje przede wszystkim leonetta. gdyby leon gdzieś wyjechał umarł albo coś w podobie, i violetta zaczeła chodzic z tomasem, miałabym to wszystkie w czterech literach. już jakserial się zaczął, był mi obojętny dopóki leon nie zobaczył violetty z tomasem i się i z andresem nie zaczeli o niej dyskutować
Jeśli mam zdecydować to moja ulubioną postacią jest Jade. Co do Leona to gdyby go nie było, wolałbym żeby Violetta była z Braco, ewentualnie z Maxim, a Tomas - nie...
jak wyżej; gdyby leona nie było, nie oglądałabym wcale, bo wiem jakby wyglądałby ten cały pseudozwiązek z Tomasem. Chociaż LEon też dobrze wyglądał z Ludmiłą no ale ta sucz się puszcza w lewo i prawo więc by razem nie pobyli długo. Leon jest totalnie moim ideałem xd i wielu innych fanek Violetty, sądze że to jorge w dużym stopniu napędza oglądalność, tym bardziej że w ameryce południowej już jest popularny od dobrych kilku lat, w dodatku co rusz przystojnieje ;p;p moim zdaniem wątek franceski jest suchy aż do pojawienia się marco, chyba że chodzi o resto. Z ca milą też się prawie nic nie dzieje, maxi biega i uwodzi, w pierwszym sezonie powiedziałabym że absorbuje mnie jedynie Andres i jade, mam słabość do idiotów xdd żygam germangie bo wątek jest naprawdę telenowelowy, od pierwszego odcinka wiadomo co bd za dwa sezony. I to kompletnie nieżyciowe, jak to całe zakochanie tomanetty. napo? a co robi napo, też orbituje wokół ludmiły jak braco wokół violetty. O, luca mnie ciekawi, jest interesujący. i nauczyciele, oj tak :D uwielbiam gregoria, beto wydaje mi się taki przerysowany ot dobry słodki gapa
Co do Ludmiły mam oczywiście takie samo zdanie. Wątki Germangie i Tomaetty są najgorsze - ciągną się przez cały sezon, nuuudaaa... Napo teraz przyjaźni się z Braco i z Maxim, a nie z Ludmiłą, więc też go lubię. Cami i Fran mają teraz akurat ten wątek z Brodueiem, wcześniej Cami miała mieć ten kontrakt, a teraz Fran ma urodziny, więc coś się dzieje. Andresa też lubię, o Jade chyba nawet nie muszę wspominać (,,- Mati, straciłeś rozum? To go poszukajmy."). Luca - chciałbym, żeby był z Camilą, ale szkoda, że nie będzie go w drugim sezonie, bo to ciekawa postać. Za Grego-riem nie przepadam - jego jedyną zaletą jest to, że nie lubi Tomasa i chce go wywalić ze studia. Beto - czasem prze-sadza ze swoją głupotą, ale na tle takich postaci jak Ludmiła, Angie, Tomas czy Gregorio, on wypada najlepiej. I tak na marginesie ,,rzygać" pisze się przez er zet, a nie przez ż z kropką. ;DD
taaak ale napo nie ma konkretnych wątków. Więcej się działo z postaciami pobocznymi zanim violetta zaczęła chodzić do studia. Germangie to tragedia, tomanetta przynajmniej skończyła się po 80 odcinkach i w połowie to leon przejął wachtę. A germangie? POZNAŁ JĄ W PIERWSZYM ODCINKU, PRZEZ NASTEPNE 158 CAŁY CZAS ŁAZILI SIĘ KŁOCILI PRÓBUJĄC WYZNAĆ SB MIŁOŚĆ, A W 160 ŚŁUB. Moda na sukces, nie wiem co aż tylu fanów w tym widzi. Z Camilą muszę przyznać, z nią rzeczywiście coś się dzieje, ale Franceska to jednorazowe wypadki na dwa odcinki takie jak jej urodziny. Wątek Broduei trwa od wczoraj ;) latały za nim ale szybko ogarnęły co się dzieje. JAde rozgramia, "Matias nie mogę wyjść za Germana i poprosić go żebyś tu zamieszkał. To niemożliwe. I nielegalne!", co odcinek to tekst. Oglądałeś kiedyś brzydUlę? Tam był podobny leksykon do tekstów Violetty, typu mam DużeVi, Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom, oko za ząb jak mawiają starożytni indianie, Trzeba pić żelazo póki gorące, Sprawa dramaturgiczna. Żyć albo nie żyć jak pisał Hamlet., Starość nie radość. Dropsy nie tik taki. etc etc :D:D:D socha genialnie to zagrała. Moim zdaniem jade mogłaby spokojnie być z germanem. teraz zmuszają ją okoliczności ale gdyby nie to, mogłaby być świetną partnerką, co widać moim zdaniem w drugim sezonie. Luca ogólnie jest bardzo interesujący jak na drugo, jeśli nie trzeciplanówkę- tu jakaś nieszkodliwa intryga, tu przedsiębiorcze kombinacje, tu jakieś kłopoty, tu warczenie na Tomasa (plus dla niego), tu jakiś zabawny gest- np kiedy tłumaczył maxiemu, że każdy kto zarywa do jego siostry jest wrogiem (spojrzenie, mina, łamanie widelca) czy jak podając koktajle mówił rzeczy typu "uważaj na moją siostrę!". A za chwilę zrobi coś ultragenialnego, czyli założy miniszkołę muzyczną na zapleczu studia, coś a'la pokój Przychodź-wychodź w harrym potterze, taka oaza antygregoriostyczna.
Gregorio nie jest miły i słodki z natury ale bardzo go lubię. Po pierwsze; jest szczery, ostry, z nikim się nie opier.dziela i nie "wydobywa dobrych cech i ambicji przez komplementy" ; też mam w sobie wiele z jego cech. Jest nadzwyczaj ambitny i wymagający, a do tego nieodmiennie mnie bawi; choćby swoim szczękościskiem, małym intrygom, znęcaniem się nad Tomasem, niewiarą w ten jego wydumany z du.py talent, swoją plamą na czole, jedyny pozytwny akcent do tomasa- te wzystkie wpadki z gregoriem typu przypadkowe zdjęcie czapki i strzelanie w nos, jego wizyty u psychologa, zalew krwi na widok pabla, i WIELKI PLUS; PO TALENTOS21 POWIEDZIAŁ LUDMILE ŻE NIE BD JEJ DALEJ WSPIERAŁ BO VIOLETTA JEST O WIELE BARDZIEJ UTALENTOWANA. Bd nawet kombinował żeby pomóc jej wygrać konkurs. I od początku mówił że Leon jest nieoceniony.
Ludmiłę lubie. Nie z punktu moralnego, raczej jej zachowanie. Legendarne "ludmila se va" (ludmiła odchodzi), ludmiła przemawia, jej mimika, przełykanie gorzkich pigułek na teksty tomasa i jej włosy. Ma świetne włosy ;3
zapytaj się Sebka :D zagląda tu nierzadko i w dodatkun jest zdeklarowaną Tomalettą :D:D trochę chłopaków rzeczywiście tu zagląda i się intersuje, bierze nawet udział w komentarzowych bataliach
Zwróć uwagę na płeć :D Dziewczyna może być Tomasettą,ja jestem Violmasem,choć i on mnie wnerwia czasem xd
Hahahaha mnie też :' ) ale poza tym ma wielki talent i jest przystojny XD. Chodź zwóć uwagę na moją nazwę - jestem za Leonettą <3. Jednakże ostatnimi czasy León w 2 serii jest naprawdę chamski :c.
Co wy z tym talentem? ;) Nie lubię Tomasa jako osoby, ale nawet abstrahując od jego charakteru, po prostu nie lubię jego głosu i maniery, z jaką śpiewa. Szczególnie widoczne w dzisiejszym odcinku, podczas wykonu "Verte de lejos" - León technicznie o niebo lepiej, czyściutko, bez problemu bierze wysokie dźwięki, a Tomi jakby się męczył każdym tonem i dostawał momentami zadyszki. Usiłuje robić cuda ze swoim głosem i średnio mu to wychodzi.
Ja tam uwielbiam jego głos, wyróżnia się na tle innych, gdyby wszyscy mieli takie same głosy, wszytko stało by się nudne, a tak jest jakaś różnorodność, każdy ma swoje zdanie, ja baz względu na zdanie innych na temat Tomasa, że jest taki czy siaki, zdania nie zmienię bo próbowałam przekierować swoje uwielbienie na powszechnie przez większość uwielbianego Leóna, ale po prostu nie mogę, Tomas już zakorzenił się w moim romantycznym serduchu.
Wyobraź sobie, że też jestem romantyczką. Ale nie wiem, nie słyszę w śpiewie Tomasa tego, od czego miałabym ciarki. Jego romantyzm jest mocno przerysowany, chyba scenarzyści serialu zaczytywali się kiepskimi romansami, skoro mają taki pogląd na romantyzm.
Natomiast León może i nie wybija się na tyle, by wyłowić jego głos z tłumu, ale brzmi czysto i dźwięcznie. Tomas - jak przez mgłę.
Może masz trochę racji, ale nie wiem może lubię taki romantyzm, ale mógł by sobie darować tą minę sieroty, wiecznie smętny. Powinien być nie wiem , bardziej pewny siebie, i tak się wszystkim aż nadto nie przejmować, tylko wyć stanowczy i wziąć sprawy w ręce, a nie robi te miny i myśli, że one wszystko załatwią za niego...
violmas, brzmi jak jakieś sado maso czy coś :D zapytała się czy są tu jakieś chłopaki, odpowiedziałam zapytaj się Sebka. Chyba jasne wszystko xdd
Kilku, ja jestem jednym z nich, ale większa część to zdecydowanie dziewczyny. ;D
Zobaczyłam ten temat i chciałam o tobie napisać, a patrze a tu już dziewczyny o tobie piszą ;)
Z tego co wiem jest też kilku innych, tylko nie tak bardzo aktywnych na tym forum jak ja. ;p
No nie wiem, ja też na początku pomyślałam o tobie, nie o Sebku. Jesteś moim number one ;)
Wiem, że jesteś bardziej aktywny, ale alex jest już dłużej na tym forum mam go tutaj w znajomych, więc jakoś go pamiętam ;) z jego oceny tego serialu 'z odcinka na odcinek coraz lepszy', czy coś w tym stylu ;) oraz z wypowiedzi o Jade i jej ładnej figurze xd
wiem,że jest dłużej,ale to nie świadczy o aktywności. Wypowiadam się na forum chyba codziennie, kilka razy na dzień. Alex wypowiada się rzadziej.
Kiedyś wypowiadałem się częściej, zakładałem po jednym temacie codziennie (marzec/kwiecień - odcinki 20-35), a teraz jakoś za bardzo nie mam czasu na siedzenie przed komputerem, skoro na dworze taka ładna pogoda. :D