Aha. (Wybacz! Nie wiem, co więcej napisać. xD)

Spoko, spoko ;)

Ma całkiem ładny głos, ale im dłużej na nią patrze tym mniej mi się podoba (nie dlatego, że jej nie lubie jako Any ;p), znaczy nie jest brzydka ale nie taka ładna jak sądziłam na początku ;p

Mi też się coraz mniej podoba ;)

Ale głos mi się jej podoba, zwłaszcza w tym drugim drugim linku który podałaś ;) (ogólnie lubie All That Jazz z "Chicago" nawet po hiszpański fajnie brzmi ;p)
Już w sumie jak w 61 (chyba) śpiewała z Fran na tej ławce to słychać było, że ładnie śpiewa.

Ledwo było ją słychać.

Ale były momenty, że było słychać i tak się zastanawiałam jak brzmi sama, bo wydawało mi się że ma łądny głos i się nie myliłam.

Dlatego Magda spełniała twoje marzenia! ~M.

I jestem za to bardzo wdzięczna :)
I teraz sobie jej słucham, że też postać jaką gra w Violettcie musi być taka wkurzająca ;p

Ja chcę by była z Diego!

~M.

W sumie ja tam troch jestem za Diegettą, ale pewnie skończy się Leonettą, więc w sumie, to też dla Diego jakieś ciekawe rozwiązanie.
Chociaż nie wydaje mi się, ona jest raczej tylko po to żeby namieszać u Marcesci, a Diego chyba serio zależy na Violi, raczej tak szybko nie zakochałby sie w Anie i z nią był.

Nie! Diego ma być z Violką :D

Nie będzie.

Wieeem o tym ;)

Widzisz jak się zgadzamy xd A tak w ogóle, dalej uważasz, że nie będzie Germangie? Potrzebuję kogoś kto mnie podniesie na duchu i powie, że nie będzie;) Bo ja sądzę, że będzie, niestety ;p

Ja sądzę, że nie będzie. Uważam, że skończy się Pablangie :)

O dzięki od razu mi lepiej:) Pablangie!!!:)

*.* Zdarzają się momenty, kiedy się trochę łamię, ale jednak zostaję przy tej parze :)
Chyba, ze będzie jak pod koniec 1 sezonu Violka - nie wybierze nikogo :D

Musi być, musi! Nie zdzierżę Germangie, Pablangie i Gesmeralda mają być! A co powiecie na Federlettę i Ludeona zamiast Leonetty i Femiły? xD <ironia!>

A ja zawsze lubiłam Ledeona!

Ja też! Dopóki nie pojawił sie Fede to tak po cichu marzyłam, żeby Ludmiła wróciła do Leóna :P

Fede zmieni Ludmiłę, tak jak Vilu zmieniła Leóna, teraz zrobią małą wymiankę i gitara.

Ja też nie miałam nic przeciwko! Nawet czasami wolałam ich od Leonetty>3 Te ich kłótnie:)

Ja niecierpiałam Ludmi z Leonem gdy byli razem najgorsze cechy ich charakterow się ujawniały ;o
zreszta ja przeczuwałam Femile ;p a jakby miała być Lu z Leonem to już wolałabym żeby oboje byli sami

Bo ta Angie, ciągle robi maślane oczka do Germana i ciągle cierpi przez niego:) Czekam, aż coś się zacznie dziać pomiędzy Pablem i Angie!!!

Jak ją pierwszy raz zobaczyłam też myślałam, że jest taka ładna, cóż pomyliłam się:)

Ja od początku szczerze jej niecierpiałam

No ja też, ale nielubienie nie ma nic wspólnego z wyglądem:)

Moja podświadomość najwyraźniej tego nie wie

Ja tam jej nie znosiłam i od początku mnie wkurzała. Mimo, że mój mąż jej bronił, ale co ja poradzę...

Czasem warto uwierzyć sobie samemu...

Twój mąż, największy fan Marcesci jej bronił?

Ja ją broniłam? Nie, mówiłam byśmy dali jej czas i poczekali, aż się rozwinie z nią akcja.

DLa mnie to bronienie :) Nie znoszę dzieweczki i nic tego nie zmieni chyba. (mówię o Anie, nie aktorce!) No, ewentualnie moge ją jeszcze znienawidzić :)

Siostro!

Proponuję pojechać do Argentyny, przyczaić się, złapać ją i wrzucić do basenu bez drabinki. Razem z rekinami. I suszarką do włosów. I trucizną. Zalać benzyną i podpalić. A potem do niej strzelać.

A gdzie pisałam, że mam plan jej coś zrobić ;o ~M.

Nigdzie, ale ja tak.

Przyłąąączam sie :D