Skończył mi się limit, nie płaczcie za mną za bardzo, wrócę!
Pozdrowienie dla wszystkich, szczególnie dla taty, który piecze ciasta z zakalcami.
Nadal mamy bardzo mało tematów, staram się podbić ;) Wie ktoś, pod jakim filmem czy serialem
jest największa dyskusja na filmwebie?
PS. Daisy jest śliczna <3
Ja też mniej więcej, przez pierwsze 3 miesiące mało pisałam, więc nawet nie wiedziałam, że jest jakiś limit xd
Ja tam jak załozyłam filmweba to nie pisałam :P a teraz to chyba nie mam limitów, zreszta ja i tak mało się udzielam :)
Ale czasami lubię popisać na filmwebie z ludźmi, którzy też lubią Violettę:) Bo wśród moich znajomych raczej takich nie ma:)
ja mam jedną taką koleżankę co ogląda i mozna z nią gadać ale ona jeszcze nie skończyła pierwszego sezonu :P:P
też czekam :P ale po hiszpańsku i tak oglądam, bo to mnie mobilizuje do nauki :P ale ja oglądam tak śmiesznie :P obejrzałam do 15 odcinka i kilka ostatnich jakoś od 53 :P:P ale to nadrobię :D
Ja też tylko ostatnie odcinki w całości, a z poprzednich tylko jakieś fajne fragmenty. Chociaż i tak jestem na bierząco z tym co się dzieje ;p
no ja poczytałam streszczenia na mundo, trochę tutaj i mniej/więcej ogarniam no i odrobinke sama rozumiem :D, a z poprzednich też sobie przewijałam czy jest coś ciekawego :P
nom, teraz jak sobie oglądam od początku to też wchodzę, chociaż rozumiem już troszeczkę :)
Angielskiego uczę się od dziecka, a moje umiejętności nie są jakoś szczególnie wybitne. Raczej nie mam jakiegoś szczególnego talentu do języków, więc hiszpańskiego też szybko nie ogarnę, choćbym nie wiem ile oglądała odcinków Violetty:)
Ja też się uczę ang długo, 12 lat ale tylko w szkole i chociaż mam 5 to jak oglądam serial po ang to gówno co rozumiem, np. jak było to z Bridgit Mendler, więcej zrozumiałam z napisów hiszpańskich niż z tego co ona gadała po angielsku :P Chociaż właśnie ja podziwiam osoby, które uczą się tak ze słuchu, mi jest tak bardzo ciężko :)
Słuchanie jest dla mnie najgorsze. Mówią coś, a ja nic nie rozumiem. Jak czytam po angielsku to jest lepiej. A jeszcze mam rozszerzony angielski w liceum i do tego jestem w lepszej grupie, chociaż nie wiem jakim cudem się tam znalazłam. Widocznie inni są jeszcze gorsi ode mnie;)
Jakbym miała napisy angielskie w serialach to by było spoko ale jak gadają to jakoś nie wyraźnie :) ja mam zawodowy, a nie rozszerzony :D
Napisy to tak, bo oni w serialach tak nie wyraźnie mówią i jeszcze szybko. Chociaż nawet jak na lekcji pani puszcza nagranie z kasety to też nie jest mi lepiej;)
witaj w klubie :D z kasety mi się nawet nie chce słuchać ale powiem Ci, ż ejak oglądam tą Violke pop hiszpańsku to wydaje mi się, że Argentyńczycy mówią wyraźnie, chyba, że wkładają w to więcej emocji to różnie bywa :P
Bo w angielskim jest ten akcent i niektóre słowa się pisze inaczej niż czyta i dlatego ciężko mi zrozumieć. Nie wiem jak jest z hiszpańskim. A niemiecki akurat lubię, lepiej mi idzie niż angielski ;p
ja nie lubię, mój chłopak tak :P A co do angielskiego, ja nie mam problemów z czytaniem ale z napisaniem jak usłyszę trochę bardziej :P A w hiszpańskim są zasady wymowy ale jak to wszędzie są wyjątki:P
Mój chłopak jest świetny z angielskiego;) Jak mam jakieś wypracowanie to tylko do niego:) Ja niestety z czytaniem też mam problemy:)