"libre soy" Martiny czy "Let it go" Demi Lovato? Którą obstawiacie? Moim zdaniem Tini wersja jest
dobra ale Demi nie dorasta do pięt. Wokal Demi jest niesamowity. Tini nie wyciąga tak wysoko jak
ona. Może kiedyś wyrobi swój głos na tyle, że jej dorówna :-)
W sumie to nie wiem. Z jednej stony wyrobiony głos i wg mnie ładniejsza wersja Demi, ale z drugiej śliczny głos i piosenka w cudownym języku Tini.... Obie są cudowne ^^
Demi. Już gdzieś pisałam wszystko, co o tym sądzę. Tinka nie ma szans z głosem Demi...
demi ona ma po prostu przecudowny głos a Tini hmm też ma śliczny głos ale nigdy nie dorówna Demi, ;-)
Demi ma o wiele bogatszą barwę, słychać, że doskonale panuje nad głosem. A Tini jeszcze nie umie go do końca ujarzmić i momentami krzyczy. No i jakoś wykonanie Demi ma tą magię, bez kiczowatości. Ale Martina też sobie całkiem, całkiem poradziła. To nie jest łatwa piosenka.