Czyja gra aktorska - oczywiście z "Violetty" - jest waszym zdaniem najlepsza?
Możecie wymienić kilka osób.
Ja uważam, że Florenci (Jade), panny Alonso (Angie) i Mirty (Olgi). Ale to tylko moje zdanie. ;P
Wszyscy tutaj, chyba wszyscy. Dobra większość obsady w tym serialu to amatorzy. Mają tylko ładnie wyglądać i śpiewać. Gra w Violettcie jest przeciętna. Właściwie, jest słaba. Jedynie starsze postacie- które wymieniłaś, jakoś dają radę.
Clari nie jest żadna starsza.
Chociaż ona faktycznie ma już jakieś doświadczenie, bo grała wcześniej, co z jej grupy wiekowej podziela chyba jedynie Jorge. Reszta z tego co wiem to jak to nazwałaś amatorzy. "Violetta" jest ich pierwszą pracą w zawodzie aktorskim. No ale może dzięki temu produkcja była nieco tańsza. Kto ich tam wie. No i w Argentynie nie mają takiego zasobu aktorów jak w Stanach.
Nie uważam, żeby gra aktorska była słaba. Chociażby Mechi. Rola w Violce jest jej pierwszą, a gra świetnie.
Ja myślę, że najlepiej grają - Clari, Florencia, Ramos, Mirta, Mechi :D
Mi bardzo podoba się gra Flors, którą wymieniłaś i Mercedes ;) Mirta też jest spoko. Ma doświadczenie.
Mechi i Florencia - mają trudne role do zagrania, a spisują się znakomicie! I jeszcze gość, co gra Gregoria też jest dobry wg. mnie. Nie wiem, jak się zwie ^^
Nie uważam, by gra w serialu "Violetta" była słaba i przeciętna. Jest wg mnie na wyższym poziomie od wszystkich seriali Disneya, czy nawet niektórych filmów kinowych typu "Królewna Śnieżka i Łowca". Tak- Mirta, Florencia, Mechi, Clara, a nawet i Tini zasługują na Oscara.
Mirta<Olga>- genialnie ukazuje emocje, wprowadza humor do serialu, genialna,płynna gra,idealnie pasuje do roli Olgity.I ta jej nieszczęśliwa miłość z Ramallem,miny,które robi podczas, gdy z nim rozmawia, jak podnosi głos- jakby naprawdę coś do niego czuła.
Florencia-Wszystkie jej ruchy, akcentowanie różnych wypowiedzi, udawanie pół-mózgowego,ale nie upośledzonego człowieka-wychodzi jej genialnie, choć to bardzo trudna rola.
Mercedes-Z zawodu tylko modelka, brak doświadczenia aktorskiego-a mimo to tak świetnie gra. Te jej podłe spojrzenie, to, jak realistycznie wychodzi jej z ust każde słowo, które wypowiada Ludmiła. Do tego również zachwycam się jej minami od pierwszego odcinka, tym jak potrafi zrobić minę niewinnej diablicy gry rozmawia z Tomasem i minę zdziwionej albo przyjacielskiej wiedźmy podczas rozmawia z Violettą. Do tego dochodzą jej profesjonalne ruchy rąk, zwłaszcza palców <Ludmiła odchodzi ;)> oraz nóg, gdy zadowolona ze swej zbrodni idzie przed siebie.
Clara-Te ciepło, gdy myśli o Violetcie lub Germanie, albo gdy szczęśliwie rozmawia z Pablem - niezastąpione. Ten strach w jej oczach,który widać podczas próby wyznania Violi prawdy. Ta miłość, którą stara się ukryć smutkiem podczas rozmów o tym, co ich łączy z ojcem Violetty-wszystko to wychodzi jej profesjonalnie,czuć te emocje,które nam przekazuje.
Tini-Ta jej gra aktorska jest genialna <3 I jako przykład pozwolę sobie zacytować Tears "Kiedy mówi "León, wszystko w porządku, jestem tylko trochę zmęczona", i taka w sumie jest prawda, ale minę ma przy tym jakby całą jej rodzinę wymordowali wściekli Wikigowie, a ona sama miała zostać nałożnicą ich wodza.". Idealnie pasuje do tej roli,idealnie się w niej sprawuje,a jest tylko aktorką amatorką.
Nie no, z tym Oskarem trochę przesadziłeś :D Ale dobrze grają. Wg mnie wszyscy aktorzy są dobrzy - ci co wypisałeś się szczególnie wybijają
Mercedes, Florencia, ten co gra Gregorio i Beto ;) Reszta aktorów po prostu jest i ładnie wyglądają ;)
Nie wszyscy. Mnie swą grą aktorską irytują Braco i Andres. Irytowała mnie też dziewczyna,którą Maxi zachęcił do rapowania w 11 odcinku http://www.youtube.com/watch?v=V41LzDBRPvc.
Czasem irytuje mnie również Luca, np,wtedy,gdy powiedział coś w stylu "Camila mi nie dała zaśpiewać żadnej piosenki i......" nie pamiętam dokładnie,albo jego śmiech, gdy Fran powiedziała w wywiadzie, że coś tam jest obciachowe -nie mogłem wytrzymać.
Reszta jest ok :P
Aj tam ;d Wg mnie ci na oscara zasługują. U Gregorio nie podobają mi się te ruchy czasem. Beto dobrze gra,ale jego postać nie przypadła mi zbytnio do gustu,może dlatego mnie odrzuca.
Podoba mi się też płynna gra Cande,te jej humory, krzyki, zdziwienia i szczęście na jej twarzy, które powstało ze smutku- coś genialnego.
I wgl. teraz spojrzałam: JAK MOŻNA MIEĆ COŚ TAKIEGO NA AVATARZE? to obraza ludzkości!
NO WŁAŚNIE! BO MI CAMI UCIĘŁO I MAXIEGO TROCHĘ! :D Wiem, moja photo scapeowo-paintowa grafika powala, ale w całości :D Masz oryginał na którym widać śliczniowatą twarz mojej Cande <333 iv.pl/images/27562699876543591213.png
Dzięki, ale nie zamierzam nawet tego otwierać. Chodziło mi o to "fuuj" coś zwane ich pocałunkiem i ich. Dużo Caxi. Bleee. ;/ No me gusta!
Florencia, pobija wszystkich ahah te jej teksty "Misie koala to mają mózgi, czy to ssaki" to jak udaje głupią to jest niezawodne. Głupią a zarazem przebiegłą :) Oczywiście z tyłu nie zostaje nasza kochana Olgita (Mirta Wons) Wspaniale odgrywa swoją rolę. Również nie mam nic do zarzucenia Mercedes Lambre, genialnie wykonuje swoją pracę, chociaż niczym takim się nie interesowała bo jest, tzn. BYŁA tylko modelką. Clara Alonso (awwww *o* ) też super gra. To co opisał Sebek o niej - nic inaczej. No i Martina, też gra super :)
Wedlug mnie najlepiej gra Florencia i Mercedes, poniewaz swietnie wczuly sie w swoje postacie
i one tak na prawdę nadały życia tym postacią, a i dobrze jeszcze gra Nicolas Garnier (Andres). Np. tak Martina gra ze skryptu i nie daje tej postaci, nic od siebie (to tylko moje zdanie)
chyba Mercedes i Florencia, chociaz ta druga moze czasami wydawac sie ze gra zbyt przerysowaną postac ale to jej dodaje uroku :D
Florencia, Mirta, Rodrigo, Jorgeeeee (btw. on jest tylko mój i jak któraś się zbliży porażę prądem albo spryskam twarz pieprzem w sprayu i jeszcze inne gorsze rzeczy!) Mechi, Tini w zasadzi szczególnie dobrze gra sceny gdy jest smutna, gdy płacze.... itp. Clari też.... Achhh! No i Beto (zapomniało mi się jak w realu brzmi jego nazwa xDD)