Wara mi od Maxiego :) Żartuję, oczywiście :) Jak dla mnie Lena mogłaby być z Federico, bo on też będzie w 2 sezonie ^^
Mamy takie same poglądy! Uwielbiam cię dziewczyno ;P Jeszcze ładny talent wokalny ;)))
W ogóle my myślimy o nich przemysłowo, "spłodzi się talent" i dlatego muszę być razem xd
A podobne mieszańce są najlepsze to tak takie dziecko włosko-hiszpańskie z barwnymi i melodyjnymi językami idealnie się nadaje na talent xd
No popatrz, że by od razu z góry w dwóch językach umiało się porozumieć - od razu lepszy start. Poza tym, akby mu karira w Argentynie nie szła to zawsze może powiedzieć, że jego prawdziwym domem są Włochy i tam próbować sobie życie ułożyć. Jak dla mnie ten parring ma same plusy :D
To jak dziecko Francesci i Marco - też by było mieszańcem, a mówi się że mieszańce są najbardziej utalentowane pod względem artystycznym (przepraszam osobę o dwóch narodowościach za nazywanie mieszańcem). Francesca jest włoszką, a Marco meksykaninem (mówił to, gdy zaczeli chodzić w 7 odcinku).
Tak, to było powiedziane :D Ech, jaka konkurencja dla moich przyszłych niesamowicie uzdolnionych po mamusi dzieci ^^ No cóż, poradzą sobie ^^