Według mnie najbardziej denerwującą osobą w Violetcie jest Matias.
Zmusza Jade, by wychodziła za mąż za Germana, a jej to do szczęścia niepotrzebne. I jeszcze
chce, by się płaszczyła przed Castillo.
A według Was kto jest najbardziej wkurzającą postacią w serialu?
Racja, Ludmi jest trochę wkurzająca (jej charakter) ale ją lubie. Bo gdyby nie to że jest taka rozpieszczona to wydaje się fajną osobą ...
Leoś <3
W sumie Ludmiła ma charakter, jest rozpieszczona i zachowuje się jak diwa(co przy takiej urodzie i pochodzeniu mnie nie dziwi) ale gdyby nie ona to Violka i Tomas byliby teraz razem a wtedy bym się załamała....
Leonek ♥♥♥
Matias akurat wie co robi, i robi to dla przetrwania.
Mnie oczywiście najbardziej denerwuje wiecznie niezdecydowany, nieogarnięty, obrażalski Tomasik. grr
naty powinna mnie irytować, nie lubię tego typu ludzi, ale nie mogę nie czuć do niej sympatii ;) Ludmiła też jest charakterna.
Więc zostaje tylko tomas
Taaak, szczur to najgorsze co mogło się tej telenoweli przytrafić xD Po każdym odcinku z nim mam koszmary :P
Jeśli chodzi o Naty, to bardzo ją lubię. Gdyby tylko odczepiła się od Ludmiły, byłaby Ok :D
Za Matiasem nie przepadam, ale jest do wytrzymania. Na miejscu Jade posłuchałabym jego rady i znalazła sb innego milionera, heh ;)
Skończylibyście już z tym szczurem. To że on tak wygląda to nie jego wina i tak jest dużo ładniejszy od tych innych chłopaków grających w tym serialu. Wykluczając Leona bo on jest raczej tak samo ładny. A to że się obraża to normalne. Nudno byłoby gdyby Vilu w pierwszym odc była z Tomasem.
Nie pisałam nic o tym że będą razem, ale teraz ja muszę cię zawieść będą razem możliwe że pod koniec 2 serii bo Tomas wróci :)
Wróci na kilka odcinków i nie zrobi nic więcej od pokręcenia się w kółko, Vilu będzie mieć 2 adoratorów, na Tomasa czasu nie będzie
Będzie mieć 5 adoratorów jeśli już mamy wliczać. A jeśli chodzi Tomasa to nawet jeszcze w tej serii będzie parę romantycznych scen
Heh :D Mi to już nawet nie chodzi o wygląd. Przezywam go tak, bo się po prostu przyzwyczaiłam xD I nie wiem dlaczego, ale niektóre jego zachowania kojarzą mi się z zachowaniami szczurów. Sorry, jeśli cię w ten sposób uraziłam :) Ale to jest po prostu moje zdanie. Pzdr.
Nie mnie bo to nie mnie przezywasz. Po prostu wiem że to przezywanie go szczurem jest teraz ''modne''. Jeśli możesz to wytłumacz mi czemu szczur bo nie rozumiem. Jego zachowanie jest podobne do szczura?! Sory ale dziwne tłumaczenie
Prawda jest taka, że osoby, które wolą Leonettę są strasznie uwrażliwione na większość działań Tomasa, bardziej niż fanki Tomasa na Leona, bo on jaki by nie był od początku znajomości leon-violetta nie wykręcił żadnej świni. A ponieważ Tomas ma taki hmmm nieklasyczny typ urody, można się było spodziewać że pojawi się jakieś niepochlebne przezwisko. Osobiście nie trawię Tomasa ale staram się móić na niego po prostu Tomas, ale nie sądzę żeby dla większości leonett upiminanie coś dało.
Taak, właśnie o to mi chodziło :) A z tym zachowaniami szczurów miałam na myśli to, że chowa się po kątach niechciany przez nikogo i zatruwa relacje pomiędzy Leonem a Violettą. Nie chcę, żebyś mnie znowu źle zrozumiała - skoro powiedział, że ją kocha i chce żeby była szczęśliwa to po jaką ch*lerę cały czas wtrąca się do ich związku i robi Vilu wyrzuty ?
Może i robi to żeby zostać w domu ale jest bardzo denerwujący. Nie lubię humoru w telenowelach. Te jego akcje w ogóle nie są śmieszne jak z tym duchem Marii musiałam przełączyć bo bym tego nie zniosła.
No tak, zapomniałam o Tomasie, ale to dlatego, że on robi takie wspaniałe rzeczy, że aż ich zapominam.
Moim zdaniem najgorszy jest Tomas, to co robi Violi to brak słów. Jak on mógł uwierzyć Ludmile wiadomo, że kłamie i jeszcze jak Naty i Ludmi ją zaatakoały na korytarzu to jeszcze stanoł za nimi i jej dogadywał zamist jej bronić :p
Oglądasz w ogóle ten serial ? Przecież Fran jak z nim gadała to mówiła że Tomas na silę chce wierzyć w to że Vilu jest zła żeby nie cierpieć jak wyjedzie.
więc? w cokolwiek chce wierzyć, był wredny. Dla Fran też, mimo że jakoś nic nie zawiniła...
Nie był wredny to Vilu jest wredna. Zaczęła zarywać do Tomasa za każdym rzem go widziała nawet jak gadała z Leonem a teraz nagle sobie za rączki chodzą. Też bym się wkurzyła.
lol, naprawdę nie potrafię zrozumieć toku myślenia po którym dochodzisz do tych swoich wniosków. Zaraz, "Zaczęła zarywać do Tomasa za każdym rzem go widziała nawet jak gadała z Leonem". What? Może podaj przykład.
1.POWIEDZIAŁA TOMASOWI ŻE TO KONIEC "ICH", NIE POWIEM ŻE ZWIĄZKU BO SIĘ NAWET NIE ZACZĄŁ.
2.ZACZĘŁA CHODZIĆ Z LEONEM. TOMAS POSTANOWIŁ PO NIEJ JEŹDZIĆ BO CHODZI ZA RĄCZKI Z WŁASNYM CHŁOPAKIEM.
Z całym szacunkiem, obiektywnie chciałam ci powiedzieć, że twoje podejście moralne jest co najmniej dziwne.
Nic takiego nie mówiła, Tomas powiedział że muszą to skończyć bo wyjeżdża ale to nie oznacza że w nast. odcinku musi zacząć chodzić z nowym gościem którego wcześniej nie zauważała oprócz tego że mówiła że się nią zajmuje
nadal uważam że to zachowanie Tomasa to przegięcie. To sprawa violetty, może się do niej nie odzywać, strzelać focha, a nie traktować jak pomywaczkę czy coś. Serial nazywa się "violetta", nie "violetta i tomas", ani nie "violetta i jej chłopaki", ani nawet "studio21". W tym momencie twierdzisz, że zgadzasz się z tomasem względnie opinii o violettcie, a wszystko powinno się odbijać z jej punktu widzenia ponieważ to serial o niej, a nie z punktu widzenia Leona, Tomasa, Franceski, Germana czy kogolwiek z otoczenia vilu.
To je tomasofanka, nie przegadasz.
Of kors, przecież Violetta po "pseudo rozstaniu" z Tomasem które zainicjował on sam, w jego mniemaniu powinna przywdziać habit i utonać we własnych łzach! OF KORS.
On to się bardziej interesuje robieniem Angie na złość (ta wojenka o to kto ma parę itd. jest całkiem słodka) niż garderobą córki.
Nie jestem jego fanką. Leona również nie. Nie będę się dzielić jak fani zmierzchu
A co to ma do rzeczy że to serial o niej. Patrzę ze swojego punktu widzenia. Uparliście się wszyscy że Vilu jest taka święta i trzeba się do niej odnosić z szacunkiem bo jej nie można zranić itp. To nie jest jakaś królowa. Tomas też ma gorsze dni.
żenua. Tomas został sam z Ludmiłą i cóż, zasłużył, zostań po jego stronie, moim zdaniem jest po prostu zbędny i tyle. I nie chce mi się ciągnąć dyskusji z kimś głuchym.
To co? Vilu miała płakać, że Tomas wyjeżdża? Jedzie, trzeba się pocieszyć, nie będzie płakać za szczurem.
To nie jest szczur. Chciałabym zobaczyć jak ty wyglądasz i jak się zachowujesz skoro go tak ciśniesz. Sory ale skoro się w nim zakochała to chyba normalne że będzie się tęskniło i tak dalej. Mi jak się spodobał jeden chłopak i go trochę nie widzę to też się źle czuje a nie znajduje sobie nowego bo mi się tamten znudził.
Jakbyś nie zauważyła, to Tomas miał wyjechać, nie chodziło tu o kilkugodzinną rozłąkę. Powiedział Vilu, że to koniec, więc przestała się za nim uganiać. Do pocałunku z Leonem doszło spontanicznie, a Tomas próbował pocałować Violettą chyba z 3 razy i mu się to nie udało - do trzech razy sztuka. Powinien się z tym pogodzić. Vilu nie była dla niego. W Leonie zakochiwała się powoli i to się po prostu stało. Więc nie sugeruj, że jest puszczalska.
Nie mówię że jest puszczalska, a skoro wyjechał na dłużej to jeszcze gorzej niż na chwilę. Poza tym nie próbował jej całować chyba tylko dwa razy pocałował ją w policzek. Ta a w dzisiejszym odcinku mówiła że wolałaby z nikim nie chodzić no to faktycznie się zakochała xD
Taki szczegół :P Może i wolałaby z nikim nie być, ale prawda jest taka, że chodzi z Leonem. Gdyby nie czuła do niego czegoś poważniejszego na pewno by ze sb nie byli. Wracając do prób pocałunków Vilu i Tomasa - było ich trochę i żaden nie doszedł do skutku. Na całe szczęście xD Po prostu nie są dla siebie.
Jeszcze się zdziwisz jak wróci Tomas. Może nie od razu na początku ale na pewno będą razem.
Sorry, muszę cię zawieść. Vilu bd z Leonem :) Ale w co ja się wdaję, przecież ty i tak zawsze bd faworyzować Tomasa.
Nie faworyzuję Tomasa. Ma swoje wady tak samo jak Leon ja po prostu uważam że Viola zachowuje się trochę egoistycznie. Jak jest jej źle to leci na skargę do Leona a jak chce z kimś szczerze pogadać to do Tomasa. Znalazła sb dwóch pocieszycieli. Viola będzie teraz trochę z Leonem Tomas wyjedzie ale po jakimś czasie jak wróci to będą razem.
Sugerujesz, że z Leonem nie gada szczerze? Jego jedynego jeszcze NIGDY nie okłamała! Tomasa? A pewnie, zdarzało się i to nie raz. Nie, nic do ciebie nie czuję, nie nic się nie stało, to to, to tamto. Ciągle.
Leonowi nigdy nie owijała w bawełnę i nigdy nie musiała się tłumaczyć.
Sorry memory, ale pierdzielisz głupoty, moim zdaniem. Nie, nie będzie z nim. Tomas wyjedzie, zamknięty rozdział, jedna wielka pomyłka, pożywka dla fanów, żeby fabuła dobrze się miała.
Jak oglądałaś dzisiejszy odcinek to chyba wiesz jak Viola traktuje Tomasa. Wyobrażała sobie że to z nim tańczy a Leon stał gdzieś z tyłu. To od razu widać kogo bardziej kocha a to jej chodzenie wygląda tak że pyta się jej czy wszystko w porządku ona że tak ale jest zmęczona i tyle.
Ona sobie wyobrażała to, że jednak zagra główną rolę w przedstawieniu, bo dobrze wie, że będzie wtedy na zaręczynach i nie będzie mogła! A to, że tańczyła z Tomasem, a Leon stał gdzieś z tyłu to tylko dlatego, że Tomas ma główną rolę. Czaisz czy może mam dalej tłumaczyć?
Skoro już sobie to wyobrażała to główną rolę mógł grać Leon ale nie grał. Dzisiaj też pocałowała Tomasa.
Trudno tu powiedzieć, że nie faworyzujesz TOmasa. Przeczytaj swoje wpisy od początku na spokojnie i wtedy zobaczysz, że nieco go jednak faworyzujesz..
Tak! Przecież ja na jej miejscu tonelabym we łzach, nie wychodząc nawet do ogrodu! To chyba normalne, że skoro straciła jednego czemu nie ma szukać nowego?
Dodam jeszcze z minką zbitego psa......rzeczywiście ten Tomas jest najgorszy ;) A co do Naty to ją lubię, ponieważ czasami chce jak najlepiej ale na jej miejscu postawiłabym się już Ludmile nawet jeśli przez to miałabym spaść na dno...
najbardziej denerwujący jest rzeczywiście Matias, no i oczywiście Tomuś ;]
I wiem że na pewno ku waszemu zaskoczeniu (wiem że to dziwne xD) ale wkurza mnie ostatnimi czasy Violetta ;p niby główna bohaterka i postać pozytywna, ale nie mogę zdzierżyć ludzi którzy nie potrafią sobie poradzić w życiu ;/ wiem że to w dużym stopniu wina Germana, ale Vilu czasem przesadza ;/ NIE JEST TO Z PEWNOŚCIĄ NAJBARDZIEJ DENERWUJĄCA POSTAĆ ! Widać że z czasem się zmienia i chyba jestem coraz bliżej żeby ją polubić ;p
No ale żeby już nie mówić o Violi: Matias i Tomek = czyste złoo ];-)