Na kanale LatinoWebVideos udostępnione występy uczniów Studia ;)
/watch?v=Sia2NUpSWRM <- Supe wygląda Marco i Leon w "ON Beat" o raz Naty, która wygląda
jak nie ona. Tak samo w "Peligrosamente Bellas" wyglądała uroczo ;) Normalnie zrobili ją jak nie
ją, odkrywając jej wszystkie atuty. /watch?v=t56ut3-Lmhk
Na koniec występ do "Como quieres" -> /watch?v=WXsYCXtjMK8
mam rozumieć z drugiej części? Bo nie moge zajrzeć. W peligrosamente wyglądała genialnie, z szarej naty totalna laska. W lokach jest jej pospolicie. I zaśpiewała bez tego swojego
o ňmny rodem z hiszpanii
Też tak uznałam, a moja siostra i kuzynka najpierw jej nie poznały :D
Bardzo ładnie wyglądała i może Maxi wreszcie ją doceni, bo zmienia dziewczyny jak rękawiczki, a ja jestem stuprocentową Naxi (dzieląc się jeszcze pomiędzy Leonettą i Franarco/Marcescą)
toczka w toczke kobieto, leonetta franarco naxyj i jestem w niebie. Camaxi jest totalną tandetą, do lary pałam nienawiścią, diego to pajac na gumce a marco jest po prostu cudowny. myślę że lepiej do fran mógłby pasować federico, utalentowany, jakby nie patrząc przystojny i w dodatku rodak. Ale skoro był tylko przelotem to nie miało w sumie sensu. Ja też jej nie poznałam w pierwszej chwili, pierwsza myśl że jakoś śię tam ta Libi (czy jak to się pisze) załadowała, ale od razu stwierdziłam że za ładna. Może też jakaś logiczna (czyli u mnie mityczna) część mózgu wciąż wypierała fakt, że ludmi pozwoliłaby naty zaśpiewać ze sb.
Czy ja wiem, czy lepiej by do niej pasował?
Na pewno rodak i to było u mnie na plusa, ale coś mi u nich obojga nie pasowało, coś wyczuwałam takiego nie pasujące. Marco jak zobaczyłam już w "Junto a ti" i jak szybko ona zmieniła się z onieśmielonej, zdziwionej dziewczyny, ponieważ jakiś nieznajomy chłopak śpiewa jej piosenkę i zabiera ją na scenę w żywiołową, znającą go długo uznałam, że muszą do siebie pasować doskonale. Każda scena z nim mnie w tym utwierdzała, odegrali tą rolę doskonale i jeszcze zazdrosna Fran o tą nauczycielkę od włoskiego, czyli kolejny plus dla niego. Uczył się jej ojczystego języka, by się do niej zbliżyć. Fakt faktem, Francesca nie wyglądąła na zachwyconą jak śpiewał "Ti credo", ale myślę że to dlatego ponieważ czuła się zawstydzona, że zrobiła taką awanturę, a on to dla niej robił.
Uważam, że jest dla niej idealny, bo w końcu to nie ona za kimś lata, tylko on się tak mocno stara ;)
widze że czułaś palacą potrzębę udowodnienia swojej racji xddd nie żebym się nie zgadzała, na pewno to jakaś odmiana że to nie viola ani ludmiła, ba nawet camila (mimo że utrzymuję że wygląda jak koń) nie są obiektem adoracji tylko wreszcie jej kolej. Ubóstwiam marco, chociaż jest trochę za miękki. Franarco jest idealne ale jednak gdyby była z fede, byłaby bardziej wyr6żniona spośrod dziewczyn; tYlko zaczął brzdąkać na gitarze xnatychmiast
Wokół tłum fanek, już wszystkie wzdychają, mógłby mieć każdą a wybiera fran. to nie wszystko, bo wygrał talenty21, przebijajac wszystkich łącznie z violą,. Która to przecież jest zazwyczaj gwiazdą. Taka włoska para w argentynie to brzmi trochę jak jakaś groźna włoska kasta :dd w dodatku oboje zgodnie ten sam typ urody, bladzi, czarnowłosi, o takich niemal rzeźbionych proporcjach/twarzach, po prostu wirtuozyjnie zgrani wyglądem. I dalej, jeszcze fakt wspólnego języka- tu z racji pochodzenia gdyby chcieli sobie pogadać o sprawach, cóż, intymnie intymnych przy znajomych, przechodziliby we włoski. Myślę że ich kłotmie po włoskiemu w które dajmy na to mieszałby się jeszcze luca, sźybko weszłyby do kanonu takich rzeczy, wiesz jak przestrzeń osobista czy franowe przekręcanie przysłów. ps. Franceska nawet nie chciała na te scene wyjść xdd wyszła żeby nie robić popeliny, no i junto a ti nie ma zadnego związku z amorr.
Nie ma, wiem że nie ma i wiem, że nie chciała wyjść, ale szybko jej się spodobała. Szybko zresztą zareagował na jego "podryw" i zostali parą (a miałam nadzieje, że chłopak dłużej polata). Też po pierwszym sezonie myślałam, że powinna być z Federco ze względu, że przy innych mogliby gadać po włosku, jakby nie chcieli by wiedzieli, o czym mówią.
Później się pokazał taki Marco i już po pierwszych zapowiedziach, z "Junto a ti", tą z kwiatkami i z "Veo veo" pomyslałam, że taki chłopak byłby dla niej idealny ;)
no w sumie tak, no i
uwielbiam i marco i fran (nie rozumiem czemu większość woli camilę) i suma sumarusum dobrze im razem
Ja nie wole Camili, ponieważ odrzuca mnie jej uśmiech z tą końską szczęką i fakt, że ona się wkurza z powodu, że nie jest tak doceniana jak inne, nie przechodzi castingów itd. Ale tak prawda Francesca, Violetta i Ludmiła mają najlepsze damskie głosy w studio.
Marco i Fran to moja ulubiona para wraz z Naxi (którego już chyba nie połączą) i Leonettą :D
Połączą Naxi, Naxi ma być.... Nawet tak nie mów! Ja ich kocham <3 Muszą być razem, bo no na prawdę... Oni są dla siebie stworzeni i muszą być razem tak samo jak Marcesca. Mówię ci, że pod koniec 2 sezonu będzie Naxi. Tym bardziej, że był wywiad z Facu i Albą i mówił, że w 2 sezonie Maxi się zakocha w niej. Znaczy on był już zzakochany w 1 sezonie, ale może w 2 też będzie. I będą razem, bo ja tak chce :D A teraz czekam na lincz od fanów Caxi ^^
Ale był zakochany na początku drugiego sezonu i obawiam się, że to co miało być to już było i nie będzie, ale Naxi, kocham Naxi, a Naty jak bosko wygląda w Peligrosamente Bellas, Maxi powinien podziwiać co traci :D
Taaaak! Dajcie mi Naxi, Marcescę i Leonettę, a będę w siódmym niebie. Paczajcie sobie, jakie to urocze: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=xPpXZ_nvljI Uwielbiam Marco! W 1 sezonie byłam prawie pewna, że Fran będzie z Federico, słodko razem wyglądali, ale z każdym odcinkiem sezonu drugiego przekonuję się o tym, że Marco wygrywa <3 Caxi to totalna porażka, nie chcę żeby byli razem ;(
A co do Federico to byłam zachwycona tym, że wygrał pomimo tego, że Gregorio dodał głosów Violetcie :) Jego czar, urok, cudowny głos... Uwielbiam <3
Też mi się spodobało ich "Codigo Amistad", piosenka o przyjaźni, ale fajnie razem wyglądali i w ogóle uważam, że Marco jest uroczy. Raczej na razie stara się do niej zbliżyć, a nie coś pokroju Tomasa, co widzi już wielką miłość i przeznaczenie. Uczy się jej języka i raczej na razie zachowuje się jak przyjaciel, by ją bliżej poznać. Postać Xabianiego widać, że się o nią stara i bardzo mi się to podoba, ponieważ w końcu odmiana ról. To nie ona za kimś się ugania.