Mnie się wydaję, że on ją.

ON JĄ !!!
Ludzie weźcie się przyjRZyjcie o.O
Diegetta <3333333333333333333333

Dieletta ? :o

DIEGETTAAAA *.*

Zamiast G lepiej brzmi L :D

A to nie ty czasem poszłaś do kina ze względu na Leonettę? xd

On ją, bez wątpliwości, przecież to widać!!!

Dieletta Forever<3<3<3

On ją. Violka się potknęła 3:32 - wyraźnie to widać. http://www.youtube.com/watch?v=I2yVJnqdR38

Rozmawiałaś z tatą? :D

Nie, jeszcze nie. XD
To o czym dzisiaj dyskutujemy? W sensie taka tam przyjazna wymiana innych poglądów. :D

Nie wiem :D Fajnie się słucha podwójnie przyśpieszonego libre soy xd

Ja prędzej słucham zwolnionych. XD
Co porabiasz? :D

http://www.youtube.com/watch?v=yiZ59bdDPag

Słucham LS i rozmyślam co mam na jutro zadane xd
W ile przepisze się zeszyt z religii? xd Jakieś 13 stron mi zostało :D

Pewnie z godzine zalezy jak piszesz. Gdybys zobaczyl moja cwiczeniowke z religii... ze sie ksiadz jeszcze nie skapnal, ze nic w niej nie mam.

Ja miałem jedną lekcję zrobioną w ćwiczeniu z fizyki. Dostałem 2- za prowadzenie :D

Ja fizyke uzypelniam, mamy strasznie surowa facetke. Jak chodzi po klasie to zawsze przeglada sobie nasze zeszyty. Bez ochrzanu i jedynek, sie nie obedzie.

Serio? Ja na fizykę nie nosze, ani zeszytu, ani cwiczeniowek, a moja kolezanka nie kupuje podręcznika juz drugi rok z rzędu.

Przepisywanie zeszytu od reli? Skąd ja to znam. xD Z godzinę Ci zejdzie. Nie no więcej pewnie :D
Zamierzam kupić sobie keyboard. Też muszę się wziąć za robotę w końcu. ;D

Keyboard to te przenośne pianino, tak? :D

No tak. :D Zawsze marzyłam żeby mieć fortepian. No cóż, będę mieć taką namiastkę. :D

On ją. Nawet slepy, by to zauważył.

Wyraźnie widać, że to on się przyssał :D

No hallo ! On ją ... Przecież to widać gołym okiem -,- To nie ona przybliżyła twarz do Diega, tylko Diego do niej ;D

Ponieważ nikt jeszcze tego nie zauważył, spieszę donieść, że to Diego pocałował ją. Ale surprise, nie? :D

Nie, to niemożliwe! It is Impossible! Przecież to ona, on tylko próbował sie od niej uwolnić. Nie wierze ci.

Bo ona jest jak taki pyton, oplata ofiarę, dusi, żeby w końcu wbić w nią swoje kły. A nie, czekaj. Z Cami mi się pomyliło, to ona wyrywa na krzywy zgryz.

Dobre ^^. Chociaż violce nie potrzebne są zęby jej wystarczą te mega długie patyki, które ludzie kulturalni nazywają kończynami, w tym wypadku górnymi