Który był wasz ulubiony? Dlaczego? Który znienawidzony? Wiem mam dziwne pytania ^^
Najlepszy miała Tomasetta, tyle powiem.
Pocałunek żaden inny nie miał tak romantycznego klimatu.
Naxi miało słaby
Caxi miało fajny, ale nie mogłam na to patrzeć bo miałam odruch wymiotny - najgorszy!
Marcesca miała jeszcze bardziej słaby niż Naxi, a tyle się po nich spodziewałam ;/
Wszystkie pocałunki Angie były dziwne :D
Leonetta miała niefajny, wg mnie...
Dieletta... Pierwszy był okropny, ale ten na scenie był fajny, uroczy taki.
Pocałunki Germana i Jade są genialne :D
Gesmeraldy były fajne pocałunki.
Marna - drugi najgorszy po Caxi :D Ja tyle czekam na Marcesci, po 40 odcinkach był, a ta przyjeżdża i JEBUT jest pocałunek ;/
Więcej nie pamiętam.
CZEKAM NA FEMIŁĘ!
wiem o tym, koncerty we włoszech,a później tournee po europie ;/ Jestem zdegustowana! Chociaż przynajmniej raz ją docenili...
Leonetta i jej pocałunek w policzek, bez komentarza
Marcesca taki od niechcenia, nie podobał mi się
Naxi może być, ale bez rewelacji
Tomasetta nie lubię tej pary, ale nawet fajny pocałunek mieli
Dieletta, najlepsze pocałunki jak dla mnie
Leonara też nawet spoko
Caxi romantyczny, ale to Caxi, więc nie podobał mi się
Pablangie fajne
Przyznaję rację,najlepszy miała Tomasetta. Taki romantyczny, w deszczu (jak go oglądałam to trochę przypominał mi ten w Pamiętniku). W sumie, może dlatego, że za długo na nie czekałam słabe były Naxi i Marcesci. A najgorszy Any i Marco.
Ja przy całej mojej sympatii do Angie nie lubię jej pierwszego pocałunku z Germanem. Był taki na chama, że to masakra.
Pablangie wszystkie fajne, urocze z wyjątkiem pierwszego (jak z Germanem)
German drugi - genialny ♥.♥
Caxi mi się nie podobał
Marcesca taki sobie, ale lepsze to niż nic
Naxi mi się podobał :D
Leonara - niet ;p
Leonetta - nawet ^^
Diegletta - pierwszy taki dziwny, ale nie najgorszy, a drugi przeuroczy ;D
Gesmeralda - dwa były nawet fajnie zagrane, ale nienawidzę esmeraldy, sooo ;3
Marna - e tam ;p
Tomasetta - słodki :)
Pablackie - nawet fajne ;-)
Podsumowując na pierwszym miejscu bezkonkurencyjne Germangie (chociaż to raczej bardzo stronniczy osąd :D) ♥.♥
A na ostatnim? Chyba Marna ;p
Tak wiem, mam dziwny gust pocałunkowy :D
Obiektywnie: Germangie mi się nie podobało, pokazywali ich jakoś z dziwnej perspektywy. Pablangie też. Caxi było piękne, ale to Caxi, niestety. Naxi - chyba mój ulubiony, tylko czemu taki krótki?? Marcesca - j.w. Leónetta była fajna, Tomasetta całkiem całkiem, ale nie oszukujmy się - Diego nie ma sobie równych :D
Najpiękniejszy, najromantyczniejszy zdecydowanie Tomasetta ;>
Na drugim miejscu znajduje się Caxi, potem Dieletta.
Reszty mi się nie chce oceniać, ale najbardziej wyczekuję pocałunku Leómasa.
nienawidzę Tomasetty, ale niestety pocałunek mieli genialny. podobałoy mi się też Dieletty.kocham Leonettę, ale niestety pocałunek słaby :x najmniej podobał mi się pierwszy Pablangie, wtedy co Angie próbowała wzbudzić zazdrość Germana.
Moja odpowiedź będzie krótka: odc.73/74 , kuchnia i kochane drzwi. ♥ Germangie ♥
Diletta zdecydowanie najlepszy.
Potem mimo mego zniesmaczenia Caxi oraz wczorajszy Naxi , Tomasletta i Germangie:D
Reszta jakoś mnie nie zachwyciła.
Czekam na Fedmile (do 12 razy sztuka?)
i oczywiście na Leomasa jak bd Leomas to jaki by nie był z automatu 1 miejsce :D
Dalej czekasz na Femilę? Widziałaś wczorajszy Naxi, a Femiłę przegapiłaś?! :O Jak można!
Noo, to było urocze. Ale jak się później tymi noskami tak stykali... Rozpłyyywamm sięęęę