Ja pitolę. No tego się inaczej nie da nazwać.
Cudowni polscy tłumacze z DC tak przetłumaczyli rozmowę Angie z matką, że ręce opadają. (A w
ogóle, ciągle tłumaczenie jest niedokładne, zauważyłyście?)
No chodzi mi o to:
Angie: Soy su cuñada (co znaczy - jestem jego SZWAGIERKĄ). A kochany DC przetłumaczył to
jako - jestem jego KUZYNKĄ -,- Może to nic takiego, ale jeśli ktoś by nie wiedział, jaki stopień
powinowactwa jest między nimi (szwagier/szwagierka) to pomyślałby: Patologia. Ale taka na
maska. Zakochała się w kuzynie, według DC. Zawsze spoko.
I jeszcze to:
Jej mamuśka: German no es una buena persona (German nie jest dobrym człowiekiem)
Angie: German es una buena persona (German jest dobrym człowiekiem)
A DC przetłumaczył to - jest WŁAŚCIWĄ (-,-) osobą. WTF?!
Ja wiem, że było wiele podobnych błędów w tłumaczeniu i ja się staram ignorować. Ale nie mogę
no nie mogę. Ręce opadają.
Cóż, w przypomnieniu poprzedniego odcinka było inaczej niż zostało to powiedziane.
Mianowicie, Violetta w poprzednim odcinku powiedziała:
"Skoro Angeles była złą osobą to chyba nadal nią jest i chciałabym zobaczyć gdzie pochowano moją babcię"- coś w tym stylu.
W przypomnieniu
"Skoro Angelica była złą osobą to chyba nadal nią jest"
Pomylili ciotkę z babcią xd
Do tego zauważyłem w tym tygodniu błędy. Plama Gregoria zniknęła sobie jakby nigdy nic.
Violetcie przyśniła się sama melodia, a gdy śpiewała z Leónem nie wiadomo skąd znała słowa.
akurat plamę to kazał mu Antonio zmyć. choć i tak to dziwne, że nie mógł zmyć tej plamy przez tyle odcinków, a nagle bum i po plamie nie ma śladu. xd
Dokładnie, też zwróciłam na to uwagę. Kuzynka, szwagierka, wszystko jedno? Nawet jeśli te słowa brzmią podobnie lub tak samo, to co? Tłumacz nie zna fabuły czy jak?
Aha, a w fotelu zalęgły się mrówki, tak? Nie dziobak? xD