PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668104}

Violetta

2012 - 2015
6,3 6,7 tys. ocen
6,3 10 1 6714
2,0 2 krytyków
Violetta
powrót do forum serialu Violetta

To może bardziej skierowane do fanek Thomasa, choć jak mniemam, stanowią one
mniejszość ;) Gdy toczą się tu i ówdzie kłótnie pt. "Leon czy Thomas? Który lepszy" głównym
argumentem wyżej wymienionych jest to, że z "Tomiego" taki romantyk. Warto zauważyć, że
Leon też jest romantyczny. W inny sposób. Daje Violetcie prezenty, często ją przytula i całuje w
policzek, jest przy niej w trudnych chwilach, poprawia jej humor, interesuje się jej życiem i
doradza jej w różnych sprawach. Natomiast Tomuś, dziecko drogie, napisał dla niej piosenkę
(co prawda siłą musieli z niego wyciągać, że to dla niej) i patrzy na nią wzrokiem chłopczyka,
któremu zabrano zabawkę. Jeżeli to jest takie słodkie i romantyczne, to ja dziękuję. I jeszcze
pytanie: gdzie ta dziewczyna ma oczy? Nie widzi, że ma przy sobie prawdziwy skarb, a rozgląda
się za tanią imitacją, jeśli można tak to ująć :) Pozdrawiam tych, którzy doczytają do końca.

tears_in_heaven

Dzięki za pozdrowienia ;) A jak to przeczytałam to wnioskuję (chociaż tego nie wiem) że wolisz Leona. Ja też. W sumie też się zastanawiam gdzie Violetta ma oczy... Bo ten Thomas to... taki... dziwny... Ja na miejscu Violetty wybrałabym Leona. :)

Beezus688

Ja na miejscu Violetty nie zastanawiałabym się nawet minuty i wybrałabym Leona <3

ocenił(a) serial na 2
Beezus688

Dobrze wnioskujesz ;) Mina Thomasa i jego słynny sześciopak na czole strasznie działają mi na nerwy. Violetta leci na każde jego skinienie, nie mogę tego zrozumieć. Leon tak się stara a ona ledwie zwraca na niego uwagę.

tears_in_heaven

Mnie też to działa na nerwy... A co do Leona to się z Tobą zgadzam. Tak się chłopak stara...

tears_in_heaven

Witam;)Uważam że masz rację.Leon to naprawdę świetny chłopak,mega przystojny i utalentowany a jeszcze jego uśmiech ;)
I tak wiadomo że Viola z czasem zakocha się w Leonie po prostu to musi chwile potrwać, ale swoją wytrwałością i staraniami Leon podbije jej serce.Takiemu urokowi uległa by każda dziewczyna.;) Polecam oglądać najbliższe odcinki,wiele będzie się między nimi działo..

tears_in_heaven

A według mnie Vilu nie może zapomnieć o Tomasie ponieważ jest jej pierwszą miłością i jak sama wspominała że nie jest w tej sprawie doświadczona. Ja sama oczywiście jestem za Leonem (bardziej na ten fakt wpływa że gra go Jorge co u mnie dużo plusuje) ale czekam na jego głębszą przemianę wewnętrzną

ocenił(a) serial na 4
tears_in_heaven

Już o tym pisałam, ale napiszę ponownie... Uwielbiam w Leonie wszystko... Jego wytrwałość, ciepło jakim darzy Violę, jego spojrzenie, to że jego sam uśmiech sprawia, że miękną kolana. Jest ideałem faceta, zawsze przy Violi, chociaż ona tak bardzo go rani. Za każdym razem, gdy próbuje się do niej zbliżyć, ona go najpierw zwodzi, że coś do niego czuje (pewnie nie zamierzenie, zakochana dziewczyna nie zdaje sobie z tego sprawy), obiecuje mu "gruszki na wierzbie", a potem godzi się z Tomasem, a Leona odtrąca :( Na miejscu Violetty, nawet przez chwile bym się nie zastanawiała. Tomas to dziecko, które chyba do końca nie wie czego chce. Przykro mi, że tak go wszyscy traktują, ale sam sobie na to pozwala. Nie ma jaj. Ludmila nim steruje jak jej się podoba, a on tańczy jak ona mu zagra. W dodatku pozwala na to, żeby Gregorio i cała reszta nim pomiatała. Współczuję mu, ale skoro sam się prosi, nie potrafi się postawić, to przykro mi, ale chyba zasłużył na takie traktowanie... A co do Violi, jest tak rozchwiany uczuciowo, jak chłopczyk ze szkoły podstawowej. Rzuca jej ukradkowe spojrzenia, pisze piosenki, czasami pogada, ale oczywiście nie ma w tym żadnych konkretów. Oboje nie wiedzą na czym stoją i zachowują się infantylnie. O ile Violę usprawiedliwia fakt, że całe życie żyła w złotej klatce i nic nie wie o życiu, to Tomas nie ma wytłumaczenia. Nie ma charakteru i tyle. Dlatego jestem i zawsze będę za Leonem. Zarówno on jak i Tomas są przystojni, ale wygląd to nie wszystko. Pod naprawdę wieloma względami Leoś bije Tommy'ego na głowę i serio... Jeśli ten ostatni się nie ogranie, to w życiu sobie nie będzie radził, bo każdy będzie wykorzystywał jego słabości. Leon jest silny i pewny siebie (czasami może odrobinkę za bardzo) ale jednocześnie jest czuły i taki kochany, że przywodzi mi na myśl pluszowego misia którego można przytulać bez końca. Ufff... Chyba na razie tyle w temacie ;-) Pozdrawiam