Emm...
Odcinek 53, czyli wczorajszy. No więc obejrzałam. Ja oglądam niemal tylko dla "staruchów",
hiszpański rozumiem piąte przez dziesiąte, ale z tego co widziałam niektórzy nie zrozumieli nic lub
bardzo mało - mniej ode mnie. W każdym razie nie wiedzą, czemu Germangie się przytuliło itd.
Tak więc ja - wybitny znawca (tsa, już to widzę :D) spróbuję streścić.
Hm...
W odcinku 52 German oświadczył się esmeraldzie. Ostatnio widać coraz wyraźniej, że ona go po
prostu nie kocha. Ale ona i Jade mają plan i jego częścią jest ślub. No więc tak czy owak ma się
on odbyć.
53. German poinformował Violę, że żeni się z esmeraldą. V. wyraźnie się ucieszyła (-,-). Natomiast
Angie, której przyszło podsłuchać tę rozmowę - załamała się. Pobiegła do kuchni, a German za nią.
Troszkę porozmawiali (nie powiem Wam dokładnie o czym, bo sama nie wiem).
Ale mniej więcej - German powiedział (chyba), że był czas kiedy coś między nimi było, ale to no
nie wypaliło (xd). Stwierdził też, że Angie zawsze będzie ważna dla nich, dla Violetty. Angie
powiedziała na koniec, że ma nadzieję, że będą szczęśliwi. Później się przytulili.
Angie płakała. Tak się zastanawiam, czy G. wiedział, że to przez to, że on się żeni. No pewnie
wiedział. A z resztą mniejsza o to.
No i później. Angie siedzi na ławce w parku i smuta. Przychodzi do niej German (w stroju
Jeremiasa - ja pier, że oni się nie skapnęli, że to German...). Siada z Angie na ławce. Angie mówi,
że nie powinna w ogóle zakochać się w Germanie. Przecież jest ciotką Vilu, jego szwagierką. Ale
się zakochała. A on się żeni. On jej coś mówi. (nie wiem za bardzo co). Następnie się przytulają.
Przychodzi Pablo i mówi Jeremiasowi, że ma iść do studia. J. wstaje i idzie. Angie tak samo.
Pablo patrzy za nią. Zjawia się zazdrosna Jackie i robi mu wyrzuty, jak to ona, że Angie bla bla
bla... :P
Później Pablo przychodzi do Jackie na lekcje. Próbuje jej się tłumaczyć, ale ona nie zbyt chce go
słuchać. I drze się na niego. Oczywiście znów z powodu Angie.
Wybaczcie, że bez ładu i składu, ale czasu coraz mniej. Ach, ta szkoła. I tak wiem, że ze 100 razy
użyłam imienia Angie.
Dodajmy, że w zapowiedzi Lena widzi Germana przebierającego się za Jeremiasa :D
Widziałam. Łał, ta dziewczyna mnie rozbraja.
Prawie cały sezon German/Vilu nie odkryli, że Angie jest kim jest, a ona bum zajrzała sobie do koperty i wie.
A teraz - nikt Jeremiasa nie rozszyfrował, a ona przyjechała nie wiadomo jak i skąd, zajrzała do schowka i bum - wie. :D
Jednakże Angie nie wydała... A co jeśli nie wyda też Germana?...
Mam już tego dość! Przecież KAŻDY by go rozpoznał!
Własna córka nie poznaje, nie kojarzy faktów?
Chociażby głos! No błaaagam, już mnie to irytuje...
najlepsze, jest to że już wcześniej Angie też go właściwie prawie przyłapała ale dalej nie skumała że Jeremias to German -.- litości
To jest takie nie realistyczne, że nikt go nie rozpoznał. Ciekawe co będzie, gdy już odkryją prawdę. Pewnie będzie wielki foch, że im nie powiedział, a naprawdę powinni walnać się w łeb, że są tacy tępi, że go nie rozpoznali xd To gorszy motyw niż z tym duchem, bo Jade nie grzeszy inteligencją i mogła nie poznać, że to przebrany Matias, ale Violetta własnego ojca. Plisss... Irytuje mnie to już xd
Dużo się działo.Co jak co,ale Angie wreszcie pogadała z Germanem w 2 sezonie więc ten odcinek będzie pierwszym z 2 sezonu,który obejrzę.Na resztę poczekam...
Dzięki ci za to streszczenie. Bo ja to mam tak, że zawsze więcej zrozumię gdy mam coś napisane. Chyba ze wszystkimi językami tak mam.
A teraz tak: rzeczywiście wszystko jest tak pokrecone, że ciężko przewidziec jak to się skonczy. Kiedyś slyszalam jakieś plotki, że mam być jeszcze jeden facet, w którym się Angie zakocha, ale nie wiem ile jest w tym prawdy. To by bylo dopiero mega dziwne... Oczywiście moje nadzieję kieruję ku Germangie. Bo to widac , że Angie bardziej kocha Germana od Pablo.
Jestem na 100% pewna, że ślubu z esmeraldą nie będzie.
I na 99%, że będzie Germangie. Tylko tak się zastanawiam, JAK mieliby ich teraz połączyć? Hm...
Wątpię, żeby jeszcze pojawił się jakiś facet. Angie ma już dość zamieszania.
Hahaha, no chyba, że poleci na ojca Fran. No co, gorący Włoch. :D
Znaczy wiesz ślub będzie tylko co się na nim wydarzy pozostaje zagadką ? A co do ojca fran to mnie to rozjechało. No ale co jak co ciekawie by było ;) Nie można zaprzeczyc
To znaczy może i będzie, ale jestem pewna, że nie zostaną małżeństwem, tj. ślub nie dojdzie do skutku. A powód? O, jakiś się napewno znajdzie.
- Wyrzuty sumienia esmeraldy
- Niewystarczająca miłość
- German stwierdzi, że kocha Angie
- esmeralda wycofa się, bo go normalnie nie kocha
- German powie nie :D
- Angie stwierdzi, że się nie zgadza na ślub
- Jade nie będzie mogła pogodzić się z tym, że German żeni się z esme
- Ramallo i Olga wykrzyczą Germanowi w twarz, iż kocha Angie
- Angie powie Germiemu o prawdziwych intencjach esme - bo zdaje się, że ona wie, że esmeralda wcale święta nie jest
- Violka zepsuje ślub, bo pokłóci się z Leonkiem
- German zostanie aresztowany, bo przez swoją rozrzutność znów zbankrutował
E, coś się znajdzie myślę. :D
Ano, ba. :D
Ale niestety Angie przegapiła swoją szansę - ojciec Fran stracił już głowę dla pewnej Polki o jakże zacnym pseudonimie - Skailes. :D
Powody się znalazły.I fajnie.Z tym ojcem Fran to mnie rozwaliłaś.Jeśli chodzi o ślub Germangie,to ślubu raczej nie będzie w 2 sezonie,raczej w 3 (przypuszczam,że pod koniec pierwszej połowy),w 70 Germi się pannie A. oświadczy <3
Hahahahahahaha poleci na ojca Fran >_< jebłam :D
Vilu by miała siostrę.. oo.. już to sobie wyobrażam O.o
A Angie nie jest dla niej jak ciocia (którą jest)? Bo mi się wydaje,że jest tak:
-najpierw Angie była dla Violi jak matka
-potem też,ale wiedziała,że ona jej ciocią
-a jak tatuś znalazł sobie nową narzeczoną to Angie poszła tak jakby w odstawkę
popraw mnie jeśli się mylę (a się mylę)
Bo Angie to była kilka osób w jednym. Guwernantka, nauczycielka, ciotka, zastępca matki (xD) i przyjaciółka ;D Ale Esma bardziej pasuje wiekowo i zachowaniem do Marii, więc dlatego teraz Viola traktuje ją jak swoją matkę ;>
Boże,za ile ludzi ona musiała robić!Kolejny powód żeby ją podziwiać :D
Ale Esmeralda zachowuje się jak Maria bo takie ma instrukcje,a chciałabym poznać jej PRAWDZIWE POZYTYWNE cechy charakteru.Bo ostatnio mnie ona nie wkurza,ale jak na yt ją widze to mam ochotę zabić!
Też w sumie jestem ciekawa, jaka naprawdę jest Esmeralda... Np. Chciałabym zobaczyć dzień z jej życia np. rok przed akcją z 2 sezonu ;>
Ja sobie wyobrażam taki jej dzień:
Wstaje rano,robi śniadanie,je z córką,córkę odprawia do szkoły,a esme idzie do pracy (wisi mi gdzie pracuje...).Wraca do domu,je obiad,czyta sobie książkę i idzie spać,a następnego dnia jest sobota więc jedzie z Amber nad jezioro.
Mniej więcej tak wyobrażam sobie jej dzień :D
Czyli jak dzień zwykłej kobiety, która ani trochę nie współpracuje z przygłupim rodzeństwem i w żadnym wypadku nie próbuje przejąć fortuny pewnego owdowiałego milionera z sąsiedztwa xD
Tak dokładnie! :D
Spodziewam się,że została szpiegiem,bo potrzebowała kasy,chyba że uwodzenie 40-letnich wdowców to jej hobby xD
Ja pier papier! Umrę *_______________________________________________________________* po prostu sram brokatem. ♥