Oglądaliście? Jak wrażenia?
Tini jak zawsze wymalowana niczym lalka, mało wiadomości czytała, twitcam krótki, dużo gadki
szmatki o niczym, szpan pilotem, telewizorkiem i komórką. Zawsze spoko.
Szczerze mówiąc wolę twitcamy takie jak kiedyś, że jest parę osób z obsady. Jest więcej zabawy,
weselej i luźniej. ;P
A kiedy jej nie miałam? :D Nie no, żartuję. Ja po prostu jestem negatywnie nastawiona do panny Stoessel... Trudno :(
Zależy co. Raczej zawodziła. Chociaż nie-pamiętam-już-co zaśpiewała w miarę. Najgorsze było jak włączyła sobie piosenkę Miley Cyrus, kaleczyła angielski + dobrze nie znała tekstu, a to co znała to słychać było, że ze słuchu. Hah. :D
Czuję, że nie chcę tego usłyszeć xD A jej angielski niby taki dobry w serialu. Ciekawe ile czasu musieli z nią siedzieć nad wymawianiem poszczególnych słów xD
Dokładnie. Hahaha. xD Ja też jej nie lubię. Wyglądała dziwnie. Zaczęła 10 minut za późno. A ogólnie twitcam wyglądał tak:
1. Najpierw zaczęła nawijać, czyt. produkować się. "Ojejciu, ojejciu, śpiewałam Libre soy" i wymieniała w ilu krajach będzie jej wykonanie.
2. Pogadała trochę, czyt. gadka szmatka o niczym. W tym Polonia. Jarajmy się.
3. Włączyła TV. Aha.
4. Zaczęła wyć
5. Przeczytała parę wpisów
6. Gadała do telewizora
7. Włączyła Miley Cyrus i ten angielski. Ahaaaa...
8. Pogadała
9. Powyła
10. Pożegnała się.
Avatar. Taki film o niebieskim (kurna, zielonym chcicłam napisać. Dalton xd) gostku w tv leciał, jak oglądała tv, wiesz? Nie, chodzi mi o twój avatar. :D
W sumie nudno troszeczkę było... Ale za to jaki spam z Polski był! XD
Tini albo śpiewała za głośno, i musiałam ściszać dźwięk w głośnikach, albo mówiła za cicho, i musiałam podgłaśniać. I tak w kółko XD
Też wolę jak jest więcej osób na twitcamie.
Czy ona w ogóle odpowiedziała na więcej niż parę pytań? Bo mi się wydaję, że prawie przez cały czas albo śpiewała, albo oglądała telewizję...
Taa. TV włączyła, szpanując pilotem i do końca twitcamu było włączone. I zerkała co chwilę. W przerwach, kiedy nie śpiewała.
Ej, to już jest chamstwo. Sorry, ale noo.. Robi twitcam, żeby z fanami się skontaktować, a nie! Niech se telewizję później ogląda.
Straciłam do niej resztki szacunku ;/
Masakra to była. :/ W ogóle twitcam porażka moim zdaniem. ;P A Ty nie oglądałaś?
włączyłam, ale już jak ją zobaczyłam to mnie wzięło na wymioty i wybrałam pisanie rozdziału xD
Nie lubię jej... Serio, nie lubię...
Też na chwilę włączyłam, zobaczyłam jak wyglądała (beznadziejnie) i mi się odechciało oglądać.
Mnie ona strasznie denerwuje. Robię wszystko, żeby była mi neutralna. (Ta i byłam na jej twitcamie... xd) Ale z kumpelą czasem się z niej pośmiejemy. Nie ma to jak się dowartościować. :P
Ja też próbowałam się do niej przekonać. Ale to Libre soy i ten twitcam jakoś nie pomogły. Już nawet nie próbuję...
Śpiewała sobie ,,The Climb'' Miley Cyrus i co chwilę coś tam mówiła do tego telewizora xd
Dokładnie. :x Mogła chociaż pośpiewać coś polskiego. XD Ona tańczy dla mnie. Hahah. xd
Aha. Spoko. To dobrze, że nie oglądałam. Co ona w ogóle nie na szacunku do fanów xd
W sumie to na prawie żadne pytanie nie odpowiedziała. Tylko tam parę piosenek zaśpiewała i parę krajów pozdrowiła. To wszystko...
Jak już robi ten twitcam to mogłaby się w to trochę zaangażować a nie wszystko na odwal :/
Mi się nie podobał. Dokładnie, albo śpiewała albo oglądała telewizję. Był taki spam z Poloni, a tylko jeden raz padło. Tylko czekać na kolejne, z większą ilością osób :)