Ej no, weźcie, koniec roku się zbliża, a tutaj cisza. Wstyd. Ja wiem, że nie możecie podziwiać
swojej ukochanej Leonetty i cierpicie w zaciszu swoich pokoi, ale nie poddawajcie się, już
niedługo!
Jak tam średnie na koniec? ;>
Sebek nie kłam, że lubisz Leonettę, mam Twoją wypowiedź, jak piszesz, że lubisz Dielettę.
Pozdrawiam Asię, która się smuci, bo jest stara.
Zuzka napisała rozdział! http://kochac-bardziej.blogspot.com/
Hania jedzie do Włoch :3
Marta Was pozdrawia z Marcelą. Marta kocha Facu.
No! Więc nie mówcie, że nic się nie dzieje ;> Czekam na relacje xd
A post - change? pff, o tym to nie wspomni xD tak, jestem stara, idem się ciąć... Marcia i Facu spodziewają się dziecka, Marcela jej je urodzi! Sarra, u Ciebie i Sebka coś ostatnio mało iskrzy ;c smutam ;c
Czekaj, skoczę Ci po bagietkę, żebyś miała się czym ciąć ;> Sebek sie na mnie obraził chyba :c
Sarciak, z Tobą jest coraz gorzej :c martwię się. No i moje dziecko też się o Ciebie martwi. Zrób coś z tym. Przestań buszować na Asku VPL i wyjedź gdzieś z Sebkiem na wczasy. Może w końcu zostanę ciocią :3
Marcia, nie zabieraj jej jedynej przyjemności z życia, wszyscy kochamy aska VPL :D A Sebek... hmm, miejmy nadzieję że niedługo zabierze się do rzeczy, też chce być ciocią ;>
Pewnie. Ładnie to tak podrywać pewnego pana M? ;> Sebek myśli ciągle o Tince i Bijanowej :c Sara powinna być zazdrosna!
Jeżeli chodzi o pana M to Marciak, zrozum, to jest silniejsze od nas, on jest zbyt pociagający xD Działa na nas tak, jak na Ciebie serdel Facu xD
O Boże XD Rozumiesz, że on również ma takiego wyśmienitego serdelka bądź ogromną kiełbaskę :3
Jeśli o mnie chodzi, to cierpię na klęskę urodzaju tudzież nadmiar weny. To męczące. Nie chce ktoś trochę?
OS o Naxi już kończę. ^^
A paska nie będę mieć, mąż mnie znowu wyśmieje. To wina niemieckiego. ;c
Po pierwsze: DAWAJ TĘ WENĘ <3
Po drugie: czekam
Po trzecie: obiecał zawsze Cię wspierać, nie ma prawa tego zrobić :D
Kuźde, rzeczywiście masz nadmiar weny xD Nie nadążę z czytaniem tego ;> Ale co tam! noc jeszcze młoda <3 PIsz rozdział i idź śladem Edzi - Lenarico mast bi :3
Jasne, może frytki do tego?
Obecnie mam wenę głównie na Naxi, więc wiesz... xD
To wyobraź sobie, że Fede to bufon, a Lena to Natalia. No co za problem! xD
A frytki możesz zrobić, nie pogardzę ;>
A ja jestem z siebie dumna (pochwale się, co tam heh), mam średnią 5.08 :')
Ogółem to nudy, zaczęłam czytać pll i teraz nic innego nie ma w moim życiu xD taa...
Hania jedzie do Włoch, Hania jedzie do Włoch, Hania jedzie do Włoch... Jejku, jak ja już chcę jechać!
Zuzia napisała rozdział, w dodatku jaki piękny. ^^
Saro, Ty też masz się czym pochwalić.:D
Jak oceny? Jestem zadowolona.:)
Jutro jadè na spływ, może utonę. :3 Został mi jeden dzieć szkoły, jejuuu...
A jak u Ciebie, Sara? :)
Hania myśli pozytywnie - właśnie, miałam Cię pochwalić, prosiłaś w komentarzu (za który swoją drogą dziękuję) :3
U mnie? Byłam w operze. Masakra, genialne to było! <3
Ja myślę pozytywnie, chyba, że chodzi o mnie - wtedy myślę realistycznie. :)
Opera jest genialna! Na jakiej byłaś? Ja kiedyś byłam na takiej włoskiej (<3) - Wesele Figara.:D
Makbecik. Pod koniec tylko czekałam aż umrze, bo były newygodne siedzenia.
Ale cały spektakl był niesamowity!
Leónetta jest fajna, ale nie w pierwszym sezonie. No, może czasami.
Mam rozdarte serce między nią, Dielettą i Tomaslettą :<
Z jednej strony piękna, bezwarunkowa miłość od pierwszego wejrzenia (i pocałunek w deszczu, po którym wychodzi słońce *_*), z drugiej strony Tomas mnie irytuje (co jak pierwszy raz oglądałem I sezon nie miało miejsca xD). :D
Nie, mnie Tomaszek zawsze irytował, ale mu kibicowałam. Jak Leon podbijał do Violki to darłam mordkę do telewizora i odganiałam go xD Matko, to były czasy, kiedy jeszcze jej związki mnie obchodziły ^^ A pocałunek mieli wspaniały :3 Awww cjdsh ksdh cbk <3
Sarra, w moim domu już wszyscy śpią, nie ta pora do rozśmieszania xD
Starałem się znaleźć twoją wypowiedź o tym, że Tomas jest najlepszy z charakteru, bo jestem prawie pewny, iż taka była xD Nie udało mi się ;c
A zostali oni w końcu parą, chociaż na chwilę? XD
Co Cię, przepraszam, rozbawiło w mojej wypowiedzi?
Nie, chyba nie było takiej wypowiedzi, ale jest tam CHYBA, bo pewna nie jestem, byłam niepoczytalna w pewnych momentach xD
Nie, nie byli ^^
Z jednej strony irytujący Tomas, z drugiej - irytująca Violka. No popatrz, jaka cudowna para! *.*
I Sarra napisała epilog, gdzie wszystkich zabija.
Rozdział u Zuzy cudny jak zawsze, właśnie kończyłam czytać, bo jak wróciłam z koncertu to padłam na łóżko i dobranoc. Męczą te ponad 2 godziny śpiewania i stania, chociaż mieliśmy przerwę 9 piosenek.
Średnia 5,57, a co, zaszaleję w 1 klasie. Jeszcze mam w zakończenie po południu koncert (3 z tej serii), ale się cieszę, bo już solo nie muszę śpiewać XDD
Wesele miałam ostatnio, wygrałam wódkę, wypiję ja w osiemnastkę z kuzynką, która ze mną przegrała XD
A co tam u Ciebie? :)
Justyno, nei wiedziałam, że śpiewasz ;> Nagraj nam coś i się pochwal!
A wódki nawet przed obiecaną osiemnastką nie tykaj, już ja Cię dopilnuję xD
A nic, mam piękną średnią 3.5 xD
Tak jakoś wyszło :D Lepiej nie ;-; Ja ładnie śpiewam tylko w grupie, jak mnie prawie nie słychać xD
To i tak lepiej niż chłopacy z mojej klasy. Jeden z przeciwnej klasy miał 9 zagrożeń, ale nie wiem co tam u niego słychać :D
Nie idę spać, nie warto mi, już się jasnooo robiii.
Powiedziałaś, że ja będę piła ją z wami! Foch!
Nie idziesz ze mną na wesele Moniki i Łukasza .-.
Dobra, wybaczam. Ale tylko dlatego, że jesteś moim matkoojcem :]]]]]] Kocham nawiasy!