Ej no, weźcie, koniec roku się zbliża, a tutaj cisza. Wstyd. Ja wiem, że nie możecie podziwiać
swojej ukochanej Leonetty i cierpicie w zaciszu swoich pokoi, ale nie poddawajcie się, już
niedługo!
Jak tam średnie na koniec? ;>
Sebek nie kłam, że lubisz Leonettę, mam Twoją wypowiedź, jak piszesz, że lubisz Dielettę.
Pozdrawiam Asię, która się smuci, bo jest stara.
Zuzka napisała rozdział! http://kochac-bardziej.blogspot.com/
Hania jedzie do Włoch :3
Marta Was pozdrawia z Marcelą. Marta kocha Facu.
No! Więc nie mówcie, że nic się nie dzieje ;> Czekam na relacje xd
To ja dodam, że znalazłam hasło do FW XD Jeśli można to zaliczyć do nowości...
Koniec roku już dawno za sobą :P
Dzisiaj miałam egzamin i jutro ma egzamin,a pojutrze Wiolcia idzie szukać pracy (hahaha). Życzcie mi powodzenia :D
Moja kryminalistyka musi trochę poczekać :D Trzeba trochę odpocząć od nauki :D
Dobra, nie wiem, czy to temat odpowiedni do tego, ale muszę to opowiedzieć, co mnie dzisiaj spotkało, bo nie wytrzymię no xdd
Jest taka sytuacja: jestem dzisiaj w Empiku, bo mama mnie wysłała po to, bym się rozejrzała za książką na prezent na urodziny jej znajomej. Ponieważ ta znajoma uwielbia gotować, to poszłam do działu z książkami kucharskimi. Po namyśle wybrałam książkę Ramsaya, tylko był mały problem - ona była wysoko a ja jestem niska (1,60 cm wzrostu tylko), a nikogo nie było, by mi pomógł. Ja się wyciągam, próbuję dosięgnąć, staję na palcach i już, zrezygnowana, chciałam wziąć inną, gdy jakaś ręka mi podała tę książkę. Zdziwiona patrzę obok, a koło mnie stoi jakiś chłopak. Zadzieram głowę do góry (z metr dziewięćdziesiąt na pewno miał) i co widzę? TOMASA. Mamuńciu, ja tam o mało zawału nie dostałam xdd Facet był tak podobny do Espinosy, że aż mnie zatkało, strzeliłam buraka tylko. Nawet pieprzyk na czole miał! Ale na policzku też, więc uznałam, że to ne on. XD Wybąkałam coś w stylu podziękowań, a on uśmiechnął się i powiedział, że nie ma za co i podzedł, jakby tego było mało, do mojego ukochanego działu fantastyki. O MATKO. O matko. :3
Ale przecież mówię - tak mnie zamurowało, że ledwo podziękowałam i spaliłam buraka, a Ty mi mówisz, żeby rwać, Dziku xd
Teraz trzeba częściej do Empika łazić, nie wiedziałam nawet, że w moim mieście taki Tomas mieszka!
Ej... a jak on nie jest z Białej i go już nie spotkam? :(
Ale jak go spotkam, to wyrwę. Jak się znowu nie zaczerwienię xd
Ewcia codziennie w Empiku od rana do zamknięcia xD
Na pewno z Białej, wyrwiesz go jeszcze :3
Jesteś jak Violka xD Ją tak też murowało przy Tomasie ;> Rozglądaj się za Leonem.
Ja i tak często przesiaduję w Empiku w dziale fantastyki, więc problemu nie ma xdd
Do Białej mnóstwo Białorusinów i Ukraińców przyjeżdża, może Braco będzie? :3 Jakoś bym się z nim dogadała, rosyjski w końcu trochę znam xdd