Czytam opinie innych i się zastanawiam, czego oczekiwali? To jest serial na 8 odcinków, wiadomo że nie zmieścisz dużo, a jedynie zarys tego co się działo. Dla mnie spoko streszczenie, widomo dodatki i wstawki są ale to serial, a nie książka 1:1
Tu masz kilka obszerniejszych powieści z dużo dłuższego okresu czasu. Więc to co podali to taka pigułka. Każdy ma swoje zdanie, dla mnie spoko. J
Zgadzam się, ale właśnie dlatego serial jest tu lepszym rozwiązanniem, niż film. 8 godzin na sezon to naprawdę sporo. Mogli zrobić świetne dzieło. I wcale nie musieli zamykać setek lat w jednym sezonie. Zresztą nie wiem czy wiesz, ale w książce historia Froda nie trwała roku czy dwa. 20 lat Frodowi zajęło wyruszenie z pierścieniem. Ergo jednak można było zrobić dobrze.
Ta historia jest kompletnie zrąbana. Porównaj sobie dynamikę adaptacji Petera Jacksona, a ten gniot... Władcę Pierścieni, czy Hobbita oglądałem wielokrotnie i ani mi przeszło przez myśl, żeby przegapić jakąkolwiek scenę, a tutaj czasami przeglądam telefon, bo serwowane są flaki z olejem... zreszą często mam wrażenie tylko po to, żeby zagadzało się z ideologią zaszytą w tym "dziele".
Jak można porównywać wyprawę roczną czy dwóletnią z nawet kilkomaset lat? Gdzie może być dynamika skoro nie ma motywu podróży czy wojny?
Jak nie ma wojny... Ty chyba nie wiesz, co dzieje się w tej historii. Co chwile jest wspomnienie o tym, że orkowie rosną w siłę, tymczasem reżyser serwuje zupełnie niepotrzebne, niczego nie wnoszące rozmowy, ale Galadrielę, która ma wszystko w dupie i uważa się za pępek świata. Ta produkcja miała taki potencjał i budżet, a jest jak Moda na Sukces...
A jak można zekranizować cieniutką książeczkę dla dzieci na 3 przedługie filmy? Zrobić epicką bitwę na podstawie pół strony książki? Wsszystko można, trzeba tylko mieć dobrych scenarzystów.
Dla mnie mega streszczenie (wiadomo z modyfikacjami) ale sam okres czau na wykucie pierścieni to 400 lat, a nie chwila moment jak w serialu