Kilka książek Cobena przeczytałam, i każda mi się podobała. Skończyłam ten serial, i jakoś nie czuje tej atmosfery z książek Cobena, dużo niewyjaśnionych wątków, nieścisłości (Przede wszystkim dlaczego Artur nagle po tylu latach się pojawił, i jakim cudem Goldstein wyszedł z zakładu w środku nocy by go zabić, skąd wiedział gdzie przebywa? Skąd miał wogole broń palną w zakładzie? Dlaczego wogóle zabił Artura?) ... muszę się przekonać jak to wszystko wyglądało z książce.