Pierwsze sezony to rewelacja, czego zwieńczeniem jest sezon nr. 5, a właściwie jego druga połowa. Wielu twierdzi, że najgorszy jest szósty, ja oponuję i stwierdzam, że 7. Ale potem wraca na dawne tory i od ósemki znowu mamy wysoki poziom. Wciagnalem całość w parę miesięcy i jestem właśnie w trakcie finałowego sezonu 9 (aż dziwne, że tak mało się o nim tutaj mówi, bo też się broni). Ciekawe jak skończy się ta sprawa z "Kuratorką" z palestry i co ostatecznie zostanie z Kancelarii po tym wszystkim.
Krótko mówiąc, moja ocena jak wyżej (8/10).
Zalety: świetne dialogi, barwne postacie, wartko tocząca się akcja
Wady: schematyczność i momentami infantylizm (tu głównie Louis), odejście Mike'a i Jessici
Ranking sezonów:
1. Sezon 1 (rewelacja)
2. Sezon 2 (świetny)
3. Sezon 5 (wspomniana druga połowa zrobiła taką robotę, że szok)
4. Sezon 4 (gites)
5. Sezon 3 i Sezon 8 (oba dobre i nie wiem, który wybrać na to miejsce, więc lecą ex aequo)
7. Sezon 6 (niestety mocno średni)
8. Sezon 7 (jak na poziom, do którego nas ta produkcja przyzwyczaiła, to niestety lekkie nieporozumienie).
Sezonu 9 póki co nie daję na żadne miejsce, ponieważ wciąż trwa.