PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585726}

W garniturach

Suits
2011 - 2019
8,1 138 tys. ocen
8,1 10 1 137654
7,4 18 krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

Po ostatnim odcinku S6 powiedziałem sobie, że obejrzę 7x01 z czystej ciekawości, żeby zobaczyć, czy jednak coś się nie zmieni na lepsze. Nie zmieniło.

Fajny początek. Harvey podjeżdża Ferrari i umawia się z panią psycholog na randkę.
Pierwszy plus - nie ma dramy Harvey & Donna. Sezon nie zaczyna się od tego, że Harvey budzi się u boku rudej pindy.

Niestety ten plus szybko zostaje zmazany, bo Donna naskakuje na Harveya niczym jego szef i ROZKAZUJE MU, nie prosi, ta tępa pinda mu rozkazuje, że ma dać jej miejsce przy stole, bo jest najlepsza xDDDD

Zdaję sobie sprawę, że takie rzeczy czasem mają miejsce w wielkich korpo, gdzie ktoś ze względu na staż dostaje wysokie stanowisko w zarządzie, ale serio? Ona? Byle sekretareczka, która nie potrafiła wykonywać swoich obowiązków i bodaj w S3 czy S4 Harvey ratował jej dupsko i wielokrotnie udowadniała, że ma problemy z papierkową robotą, teraz ma zasiadać przy stole?
Ta postać jest tak beznadziejna i przerysowana, że brakuje słów na opisanie jej głupoty.
Robi Harveyowi awanturę o miejsce przy stole, a nie wie, że należy wręczyć czek?
Nie wiem, czy to taki wymóg przy takim awansie, ale Harvey pomachał czekiem na pół miliona, kiedy Jessica go awansowała. Wszechwiedząca Donna o tym nie wie i musi jej to wyłożyć murzynka.
Następnie Donna biegnie do Harveya z czekiem xDDD
Skąd sekretarka ma taką kasę? S6 pamiętam jak przez mgłę, bo był tak chu*ooooowy, że starałem się jak najszybciej o nim zapomnieć. Zainwestowała w ten Donnator, ale na czymś takim niby dorobiła się takiej kasy? Jeśli tak, to gratuluję po raz kolejny głupoty scenarzystom.

Kiedy Mike i Harvey pojawiali się na ekranie, czuć było tę chemię i klimat pierwszych sezonów. Ale wystarczyło, że na ekran wskoczył ten kasztan Louis albo tępa ruda pinda i czar pryskał.
Donna i Louis niszczą ten serial. Tego nie da się oglądać przez te żałosne postacie.

Musiałem co 5 min pauzować odcinek i robić sobie 5-10 min przerwę, bo mój mózg nie był w stanie strawić tego gówna. W około 30. min wyłączyłem to w pi*du, bo nie dało się wytrwać do końca.

W 6x10, który był zatytułowany P.S.L. robiłem podśmiec*ujki, że ten skrót nie oznacza już Pearson Specter Litt, a Paulsen Specter Litt, bo ruda pinda się rządzi, jakby ta kancelaria była jej.
Wtedy to były tylko podśmiec*ujki, ale jak widać niestety się sprawdzają.

Szkoda, że w sumie ciekawy i wciągający serial tak kończy. Przykre.
Teraz już definitywnie kończę z tym gównem, bo poważnie obawiam się o swoje zdrowie. Suits to rak.


PS. Jakim cudem postać tej rudej pindy Donny jest na 4. miejscu, słownie: CZWARTYM MIEJSCU(!) w bazie Top 100 osób kina na FW? Średnia 9,5? Miejsce wy ludzie odrobinę RiGCzu...

Azazel94

Sekretarka, ktora zarabia 6 cyfrowke rocznie, napewno z dwojka albo trojka ma nie miec 0.5m? Jestes normalny? Juz nie mowiac o jej mozliwosciach kredytowych xD wyjdz na dwor chlopie