Bardzo lubię ten serial na prawdę. Od początku bardzo mnie zainteresował i super się go oglądało. Wiadoomo jest tyle odcinków, że później było wrażenie, że te kolejne sprawy to wszystko jak schemat tych wcześniejszych no, ale i tak fajnie ;)

Muszę jednak przyznać, że niektóre mankamenty mnie śmieszą i w sumie lekko irytują :p

Te dialogi, rozmowy w 90% za każdym razem tak samo - ktoś do kogoś przychodzi rzuca jakimś zdaniem obraca się na pięcie i WYMOWNIE wychodzi :DD bez jaj jest to mega nadużywane nie wiem czy zwróciliście na to uwagę hah czasem jakaś dłuższa pogawędka lub odbijanie piłeczki, ale zawsze ktoś wychodzi przez duże W.

Albo jak zawsze Harwi idzie korytarzem a Majk tam z kitańca podbija do niego , albo jak ktoś wchodzi do swojego biura a tam już ktoś czeka od uj wie ile czasu i jeszcze te pytanie "jak tu wszedłeś" ;DD

No i chyba najczęściej używanym słowem w serialu jest BULSZIT

Tak czy inaczej polecam z całego serca Ps: Luis rządzi.