PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585726}

W garniturach

Suits
2011 - 2019
8,1 138 tys. ocen
8,1 10 1 137654
7,4 18 krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

Czy serial

ocenił(a) serial na 7

Podczas wszystkich sezonów zalicza jakiś duży zjazd formy ?

ocenił(a) serial na 10
Szymon_102

Co sezon jest coraz lepiej.

ocenił(a) serial na 4
bengbeng95

Aha. Czyli wg ciebie S6 bije na głowę pozostałe? xDDD
To w takim razie gratuluję.

ocenił(a) serial na 9
Szymon_102

w całym serialu dopatruję się jednej wady. Dialogi związane z uczuciami są sztuczne, co jest dziwne, bo dialogi poza tym są genialne. Jedynie te gdzie wychodzi na wierzch temat uczuć jest jakoś dziwnie.

użytkownik usunięty
Szymon_102

ten serial jest wybitny w kazdym sezonie:P

ocenił(a) serial na 4
Szymon_102

Pierwsze sezony są spoko. Mówiąc pierwsze mam na myśli tak do połowy-końca S4. S5 z tego co pamiętam też jest ok, szczególnie końcówka, ale już w tym sezonie dało się bardzo łatwo zaobserwować spadek jakości.
Potem szybko odkryjesz, że serial, który jest serialem o prawie, tak naprawdę nie opowiada o nim, a zmienia się w je*aną telenowelę dla nastolatek i to one będą cię najprawdopodobniej przekonywać, że serial jest świetny, genialny w każdym sezonie i będą ci go polecać.

Serial wciąga, nie powiem, że nie i jest dobry, ale w S5 leci na łeb, a S6 to jest już żart z widza. Spraw prowadzonych przez głównych bohaterów jest jak na lekarstwo, spadają na dalszy plan i zdarza się, że spotkanie z klientem nie jest pokazane na ekranie, a jedyne wspomniane przez Harveya czy Donnę gdzieś między wierszami, bo ważniejsza jest drama.
Związki Louisa czy Mike'a są na pierwszym planie, a z Donny robią takiego Boga, że aż się popłaczesz ze śmiechu. Dawno nie widziałem tak przerysowanej postaci.

A jak ktoś ci pisze o genialnych dialogach, też radzę nie brać go na serio, bo genialne dialogi owszem są, ale też w pierwszych sezonach i nie w każdym odcinku.
Potem dialogi ograniczają się do wrzucania "I don't give a shit" w co trzeci dialog i jakiś pouczający każdego bełkot Donny, która myśli, że ma władze nad każdym i wszędzie wtyka swój nos.
Podsumowując. Serial polecam do końca S5, ma fajne zakończenie. S6 radzę omijać, a S7 póki co też nie wróży najlepiej.

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

Dziękuje za wyczerpująca wypowiedź

Azazel94

Donna wtyka nos w nie swoje sprawy? Ja to odbieram inaczej. Po prostu pomaga swoim przyjaciołom, co wychodzi jej genialnie i zawsze trafia w sedno. Myśli, że ma władze? We wcześniejszych sezon? Powiedz mi, w którym momencie? Ona po prostu dobrze wykonuje swój zawód. Już nie raz uratowała komuś tyłek i dopiero w najnowszym sezonie zostaje za to doceniona. W końcu jej się należy, sporo robi dla firmy już od kilku lat. To nic dziwnego, dziewczyna walczy o swoje. Po za tym to Donna - ona wie wszystko, taki to już jej urok. :)

"I don't give a shit" - właśnie jestem świeżo po drugim odcinku 7 sezonu i ani razu nie słyszałam tej wypowiedzi, chyba trochę przesadzasz. Ja na przykład nie wyobrażam sobie "Suits" bez tych słów, występują one od początku i są bardzo charakterystyczny dla serialu.

Szymon_102

Moim zdaniem "Suits" to jeden z nielicznych seriali, który nie ma jakiegoś dużego zjazdu formy. A przynajmniej nie jest on tak odczuwalny. Wiadomo, że w każdym sezonie są lepsze i gorszy odcinki, ale to chyba normalne :) Mimo, że serial prawniczy mógłby wydawać się nudny, to naprawdę scenarzyści starają się, aby widz oglądając serial czuł i zszokowanie i radość i płacz. Ponadto charaktery głównych bohaterów są genialne! Czy jest jakaś osoba, które nie lubi Donny czy też Harvey'a? Nie sądzę! :)