Czy ktoś może wie jakim cudem Hardmann wrócił do firmy? Przecież został z niej usunięty a nie
zawieszony. Nie chce mi się jeszcze raz oglądać odc. z pierwszego sezonu.

I jeszcze jedno, drugi sezon wita nas rozgrywkami związanymi z jego postacią.
Czy ja jestem jedyną osobą, która zastanawia się, co właściwie Jessica i Harvey mają do niego?
Ten facet po prostu jest, jest sympatyczny dla wszystkich, nie podkłada świń. Ani nic.
Nie wiem czy to jest zamierzone przez scenarzystów, jednak w pewnym momencie zaczęłam się
zastanawiać, czy to jest jakaś taktyka? Czeka aż Jessica i Harvey niczym przerażone psy w klatce
pozagryzają się o niego?
Ok, pozycja Jessici jest zagrożona i to mocno (jeszcze nie widziałam ostatniego odc!), ale czy nie
przesadza w swoim zachowaniu? Ciągle się słyszy to zły człowiek, bardzo zły człowiek, kradł,
oszukał i nie można mu ufać.

Ok kradł i oszukał, ale czy czasem oni nie przesadzają? Bo poza momentem głosowania ze
wspólnikami (odc 7), nie zrobił nic co mogłoby jej zagrażać. Stosuje cichą taktykę? A może ten
człowiek po prostu chce pracować? Moja skala sympatii jest przesunięta na jego stronę, może
dlatego że jako jedyny nie jest krystalicznie czysty, popełnił błąd, przyznał się do niego i
odpokutował. Sprawia wrażenie nie przesiąkniętego cynizmem który Jessica i Harvey mają w nadmiarze.