PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585726}

W garniturach

Suits
2011 - 2019
8,1 138 tys. ocen
8,1 10 1 137668
7,4 18 krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

Odcinek 7 opinie

ocenił(a) serial na 6

http://www.tunefind.com/show/suits/season-3/15361#songs tu są piosenki dla poszukiwaczy,
chociaż jakoś specjalnie żadna nie zapada w ucho.

Jak podobał się odcinek?
Dla mnie bardzo dobry, wyjaśniło się kim jest Stephen, myślę że od Harveya oberwał zarówno
za to co zrobił, jak i za Donnę. Mike ograł pana prokuratora, to była dobra scena, aż zdębiałam
jak wytrącił mu te kartki :D
Podobała mi się również mocna postawa Jessiki, chociaż przydałby się jeszcze jeden odcinek
z surowym traktowaniem Harveya.
Sprawa z kotem super, obaj przekonująco grają miłość do kotów, ale powinni zabrać się za
coś poważniejszego :) dobrze, że ta sprawa doprowadziła do konkretów, tzn. Louis odzyska
możliwość gnębienia młodszych.
Brak wielu scen Mike'a i Rachel od razu lepiej się to ogląda, nawet ta ich wspólna scena -
środek poważnego procesu o morderstwo, a ona wyskakuje z infantylną sprawą.

ocenił(a) serial na 5
dreamseal

Po dobrym pierwszym odcinku sezonu, dopiero ten odcinek, był wg. mnie dość dobry. Wrócił mój ulubiony Harold, w prawdzie tylko na chwilę, ale jednak :) Dużo Louis'a (choć ta sprawa z kotem, to jakaś totalna głupota;) ) i zaskakujący obrót sprawy ze Stephen'em. Myślę, że oberwał od Harvey'a głównie za Donnę, spojrzenie po tym jak Donna powiedziała "I'm sorry Harvey" było dość wymowne i chyba mu uświadomiło, że Stephen przede wszystkim skrzywdził ją. A przecież niezależnie jakie są relację między Harvey'em i Donną-jedno za drugim wskoczyłoby w ogień. Zresztą podobało mi się jak zachował się Harvey, Stephen zasłużył!

ocenił(a) serial na 9
dreamseal

Szkoda Donny, chociaż było do przewidzenia, że Stephen wprowadzi zamieszanie... miłym zaskoczeniem była postawa Harvey'a względem Jessici, jakby nie było ich relacje i historia są o wiele stabilniejsze, niż mogło na to wyglądać. Mock trial całkiem zabawny, zwłaszcza Harold i 'imaginary microphone' ;)

ocenił(a) serial na 10
dreamseal

Moim zdaniem po końcowej bójce wiemy kto powinien zagrać nowego Batmana - Gabriel Macht :D

ocenił(a) serial na 8
tousen87

Ogólnie odcinek bardzo mi się podobał, ciekawe dialogi Jessica-Harvey-Mike, całkiem zabawny i nawet trochę wzruszający proces o Mikado.
A z tym Batmanem to nie taki zły pomysł, myślę, że Gabriel by się sprawdził. :D

tousen87

jestem za ^^

ocenił(a) serial na 10
miki19

Ale bdy musieli ogladac bena Aflecka (nie wiem czy dobrze nazwisko napisałam, jezeli nie to sory)
Ale zgadzam sie Gabriel by swietnie zagrał batmana,:)

puma1775

no mnie ten ben affleck to jakoś nie zachęca do obejrzenia kolejnego batmana, za to Harvey a właściwie Gabriel to tak. tak teraz myślę ze jeśli by grał takiego pewnego siebie, pyszałkowatego (jak niektórzy komentują zachowanie Harveya) superbohatera to byłoby to chyba porównywalne z Tonym Starkiem??

ocenił(a) serial na 10
miki19

Dokładnie. wtedy byłoby na czym oko zawiesic. (bez obrazy dla fanek Bena) szkoda, może kiedys dostanie taka role :)

dreamseal

A ja uważam, że mógł być to najlepszy (po pilocie) odcinek całego serialu. Cała fabuła nabiera tempa przy jednoczesnym twist-cie. Do tego bardzo sympatyczna i zabawna wstawka. Podsumowując mistrz :D

dreamseal

Jak dla mnie odcinek raczej nudny jedynie końcówka troche przyspieszyła.

dreamseal

Koncowka mnie zmiotla z podlogi, to spojrzenie ktore Harvey dal Donnie spowodowalo ze zaczalem sie smiac do komputera - co sie zaraz stanie bylo oczywiste :D

Wedlug mnie, to byl jeden(jesli nie ten jeden) z najlepszych odcinkow.

rinleez

Też tak uważam, że to jeden z najlepszych odcinków tego sezonu. Mam nadzieję, że od tego odcinka wróci stary Luis - takiego lubiłem najbardziej.

Sam miałem uśmiech jak było wiadomo, że idzie mu wpieprzyć tak jak obiecał :D

Gdy pokazali urywki następnego odcinka to mam wrażenie, że to będzie najciekawszy odcinek tego sezonu mimo, że nie wiem co tam mówili :D aż się nie mogę doczekać :)

ocenił(a) serial na 9
pijo93

Zgadzam się z wami. Generalnie odcinek bardzo dobry (w tym scena, jak Louis wypija mleko i proces o kota - oni tam w Nowym Jorku oglądali Samych Swoich?... ;), a ostatnia scena, muzyka, spojrzenia - perfekcyjne! :)

dreamseal

Idiotyczny odcinek. Sprawy kota nawet nie chce mi sie komentowac, bójka panów w garniturach w końcówce - zenująca. Jedyne co było dobre, to twist ze Stephenem na końcu.

dreamseal

mnie odcinek bardzo sie podobał, bo te retrospekcje w poprzednim odcinku były nudne wszyscy właściwie wiedzieli jak to to wszystko wyglądało , znaczy przeszłość bohaterów i chyba nie tylko ja tak uważam...co do tego odcinka to podobało mi się to że wyjaśniło po co tak naprawdę przyjechał Stephen, zgadzam się z opinia ze proces o kota był trochę dziwny, spoko by było gdyby ten proces odbył się z jakiegoś poważniejszego powodu - mam nadzieje że nie uraziłam tutaj miłośników kotów i w ogóle zwierząt, i była tylko jedna (dzięki Bogu) scena Mike-Rachel i jak dla mnie wystarczy, bo ostatnio było ich za dużo.....;)

miki19

Dlaczego nie dziwi mnie to, że Stephen okazał się dwulicowy? To był wrzód na dupie, i rodem z "Suits" kotwica zaciągająca w dół. Tekst, który wpadł mi do ucha, a potrafi określić niejedną fałszywą osobę. Luis i Rachel - idealnie współpracują i wręcz błyskotliwe dialogi. Czynię spostrzeżenie i spostrzeżeniem jest to, że zapewne za kulisami Rachel najlepiej dogaduje się z Louisem. I to właśnie irytuje, bo jako aktora strasznie osobiście podchodzi do swoich kolegów/koleżanek z pracy (mogę się mylić!). Uwielbiam patrzeć na ich wspólne sprawy, a najbardziej uśmiałem się na sprawie ds. kota, na prawdę powalająca. Harvey wywarł na mnie ogromne wrażenie na końcu tego odcinka. Okazał swoją prawdziwą lojalność wobec Donny - od razu, bez wahania i przewidywania konsekwencji, poleciał do Stephena i położył go na glebę.

BTW. Strasznie brakuje mi babci Mik'ea. Ich wspólne rozmowy dały mi wiele do myślenia, a szkoda, że umarła. :-(

ocenił(a) serial na 9
dofrian

najlepszy odcinek tego sezon u

dreamseal

Scena jak Harvey przywalił Stephenowi tak słaba, jak seks-scena Rachel z Mikiem na koniec drugiego sezonu. Wątek Avy mnie męczy, wątek Rachel, zajmującej się pierdołami (jak to zwykle ona) też, Louis zajmuje się kotami, nie no fantastycznie. Obniżyli loty ale i tak ogląda się z zaciekawieniem. Czekam na wielkie boom. A takiego można spodziewać się już jutro.