Bardzo ciekawy odcinek, szkoda trochę Rachel no ale cóż.. takie życie. Rozkręca się pojedynek między Harveyem a Danielem. Zastanawia mnie Louis co pokaże w następnych odcinkach bo póki co jest w cieniu innych. Ciekawa zapowiedz 4 odcinka, będzie się działo! Nie mogę się doczekać.

Odcinek jak zwykle świetny! :)
Do wszystkich powyższych wypowiedzi, zgadzam się ;)
Od siebie dodam, że NA MAXA rozwaliła mnie scena między Harveyem a Louisem i "Your'the man" ;D
Normalnie Loius jest THE BEST!!! ^^
btw. mogliby pociągnąć jakoś wątek Louisa i tej babeczki ;P jakaś randka hehe, mogłoby być śmiesznie ;P
a co do Rachel, myślę, że zda ten test, to by jakoś rozwinęło akcję :D jeśli chodzi o jej postać ;)

Czy jest już gdzieś odcinek z napisami ?

Na razie są tylko angielskie, polskie pojawią się jutro.
A co odcinka to zgadzam się z wami, sezon coraz bardziej się rozkręca, zabawna scena z Donną i Rachel w barze. Nie sądziłem że Louis przejmie się tym co inni współpracownicy o nim myślą. Najgorsze jest to że tym razem na kolejny odcinek musimy czekać dwa tygodnie :/

Dlaczego 2 tyg?

z powodu swieta niepodleglosci (4 lipca).... amerykanie swietuja a reszta cierpi :P

Michelle Ross i Harriet Specter hahaha :D

To był moim zdaniem najlepszy odcinek w tym sezonie, mistrzostwo :) Nawet Louis pokazał się z bardzo pozytywnej strony, a scena jak puszczał sobie na dyktafonie "You're the man" rozbawiła mnie niesamowicie, oby tak dalej ;)

Żadne 2 tygodnie nawet na filmwebie jak byk jest napisane, że następny odcinek będzie za 5 dni ;) a co do odcinka... genialny, sporo humoru, rozwalił mnie tekst Mike do babci, że ta się czepia, że nie ma czasu i dlatego ją zamkną w domu starców :D i wkurza mnie czekanie tygodnia na kolejny odcinek jak się kończy mam ochotę obejrzeć od razu następny...

Filmweb sie myli i ty też, ktoś z góry założył że odcinki będą wypuszczane regularnie co tydzień. Poisonka już napisała jaki jest powód. Jeśli dalej nie wierzysz sprawdź promo odcinka http://www.youtube.com/watch?v=H0JP1Dq5ZNM :) Na końcu jest napisane JULY 12.

Mnie wciąż zastanawia co będzie z Mikem i z Rachel. Ich uczucia się odwzajemnione, ale czy Mike w końcu się złamie i powie jej prawdę?

Myślę, że Mike i Rachel będą w końcu razem. Skoro ona powiedziała mu, że go kocha, a on już miał chwilę zawachania, więc sądzę, iż powie jej prawdę. Wolałbym żeby byli razem.

A to co zrobił Louis to było genialne. :D

Zapewne Mike i Rachel będą razem, ale to raczej nie będzie takie szybkie. A nawet jeśli zdecydują się ich połączyć, to sprawa z Mikiem się posypie i Rachel nie wybaczy mu, że ja okłamywał, bla, bla, bla i tak to się będzie ciągnęło ;p

Co do całego odcinka - świetny. Wprowadzenie Daniela do serialu jest genialnym chwytem. Jak zwykle charyzmatyczny, przebiegły i twardy Harvay to coś co lubię. Rywalizacja między tymi dwoma Panami to wisienka na torcie. Jestem ciekawa jak rozwiną ten watek dalej. Oby go nie spieprzyli za szybko.
Louis - z odcinka na odcinek coraz bardziej doceniam jego postać. Jest wspaniałym dodatkiem komediowym, a ta akcja z dyktafonem była bezcenna. Jego wątek z tą babką która jest jego żeńskim wydaniem mógłby zaowocować jakimiś wspólnymi dalszymi scenami. Byłoby ciekawie i śmiesznie.
Kolejnym mocnym plusem jest Donna. Uwielbiam ją. Ma w sobie coś, że aż przyjemnie się na nią patrzy. Jej sceny z Rachel są przyjemne, widać, że obie Panie świetnie się dogadują i mają ze sobą coś wspólnego, co je najbardziej łączy - obie mają słabość do prawników :)
Z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój sytuacji :)

czemu ta Rachel jest taka piękna? przez nią nie moge spać....

... i ja:)

ta goraca jest ;-]