Dopiero zaczynam przygodę z serialem.Jestem po pierwszych 3ech odcinkach i szczerze mówiąc miałam większe oczekiwania.Spodziewałam się produkcji pokroju "Damages" z Glenn Close czy "The good wife". Czy w Suits wszystkie sprawy toczą się tylko i wyłącznie w firmie?
No i czy warto dalej oglądać,rozkręci się nieco?
pierwszy sezon jeszcze ujdzie, ale jeśli już masz pewne wątpliwości to moim zdaniem nie ma co wchodzić w ten serial,później jest tylko gorzej, poszukaj czegoś ciekawszego, mogę polecić "Orphan Black" jestem bardzo miło zaskoczona tym serialem ale to zupełnie inna tematyka niż " W garniturach"
The Orphan Black może być całkiem ciekawy.Dzięki za info:) Natomiast jeśli chodzi o Suits,to obejrzę jeszcze 1,2 odcinki i zobaczę,w każdym razie jak na razie zero ciekawych wątków,postacie też jakieś miałkie,mało wyraziste.Serial w ogóle nie wciąga,podczas gdy prawniczy "Damages" od pierwszego odcinka trzymał w napięciu.
Jeśli się zastanawiasz po trzech odcinkach to może faktycznie nie ma co oglądać. Ale wiadomo, de gustibus non est disputandum. Ja przy każdym odcinku mam ochotę oglądać zaraz kolejny i mnie serial się bardzo podoba. Jeśli masz wątpliwości, oznacza, że może w serialu szukasz czegoś innego.
Ja z kolei poddałem się po kilku odcinkach The Good Wife, a więc na odwrót :)