Przez 3 sezony główny wątek nie rozwinął się ani trochę. Wszystko jest dokładnie takie samo jak w pierwszym odcinku. Jak już dochodzi do jakiegoś przetasowania (Hardman czy Darby przejmuje firmę) to po chwili znowu wraca do normy. Każdy odcinek jest taki sam - Jessica i Harvey masakrują przeciwników. Gorzej niż w Housie, bo tam przynajmniej czasami kogoś nie dało się wyleczyć i umierał.