o ile dobrze zrozumiałem z ang, to Mike powiedział że chce odpocząć chwilę, i MOŻE wrócą do siebie.

też mnie to zdziwiło, pójdzie mieszkać do Harveya i co dalej?

ja zrozumiałam ze musi odpocząć pookładać sobie ,raczej nie wybaczy jej od razu widać ze to ona będzie za nim latać by jej wybaczył w końcu to ona go zraniła. Harv nie lubi współlokatorów poza tym to dorośli ludzie Mike może coś wynająć skoro zachował się jak jeleń i zostawił mieszkanie lace która nie wie czego chce.Szczerze pierwszy raz użyłam przycisku przewijania na tym serialu. Robi się z niego serial typu 90210 i plotka.....

Bardzo trafne spostrzeżeni które również mnie bardzo zirytowało. Mike, zamiast wyp.ierd.olić ją z tego mieszkania po czymś takim, niczym czołg rakietę. To zachowuje się jak cipka i ucieka z podkulonym ogonem jakby co najmniej zgwałcił jej siostrę. Zupełny absurd. W ogóle nie podobne do Mike, w ogóle nie pasuje to, do moim zdaniem mega klimatycznych słów, które wypowiadał do Rachel - "We're Done.". Wtedy pomyślałem że już na prawdę niewiele dzieli go z Harveyem pod względem ogólnego przysposobienia.

Naprawdę? A nie jest taki? Nie słyszałeś jego rozmowy z Harveyem lub Louisem, w którym się użalał nad sobą i zrzucał winę na innych, szczególnie w odniesieniu do Louisa, a gdy ten z litości zaoferował mu posadę to ten bez oporów ja zaakceptował?

dla jasności miałem o nim lepsze mniemanie, ale po tym epizodzie straciłem do niego szacunek...

Inna sytuacja ekonomiczna = inna mentalnosc. W Polsce gdzie kazde, nawet 20metrowe mieszkanie jest na wagę złota podejrzewam, ze w takich sytuacjach pary sa w stanie sie pozagryzac o lokum... Juz sam fakt, ze zwróciłeś na to uwagę, coś mowi o polskich realiach. ;)
Tam i w dodatku na poziomie takiego standardu zycia jaki przedstawia serial, kwestia mieszkania jest tak istotna, jak podział wspolnych płyt. Mike gdyby chciał, mogłby sobie wynajac jakiekowiek combo bez jakiegos znaczącego odczucia tego na kieszeni, a Rachel ma tak bogatych rodzicow, ze już na drugi dzien mogłaby sobie załatwic 5 takich mieszkan. Dla nich po prostu ten problem nie istnieje. Juz nie mowiąc o tym ze zachowanie polskich dresów (jak to ktos wczesniej wspomniał "c*pka powinna ją wypie*dolic z mieszkania") to nie jest jednak norma opiewana w serialu, gdybyscie przypadkiem nie zauwazyli jakiego typu produkcję oglądacie.

ale to mieszkanie które kupił dla babci powinno co dla niego znaczyć. Dora wiem ze oni tam zarabiają duża kasę no może poza Rachel która nawet po 5 latach starania sie o studia na Harvardzie nie ma kasy na studia a nie ma rodziny dzieci czy kredytu .a w pracy jest podobno najlepsza w tym co robi......

Nie no, wiesz - na pewno nie oddal jej tego mieszkanie na stałe. Sytuacja jest tymczasowa, pewnie jak sie wyklaruje to rozwiaza tez i kwestie mieszkania.

Może dlatego, że ma kasę na płaszczyki Burberry i torebki :) Kobiety i oszczędzanie to temat rzeka :) Poza tym to tylko serial :)

ja jestem kobieta pracuje spłacam kredyt i nawet na wakacje zagranica mnie stać..:)

Nie mówię, że wyjątki się nie zdarzają :) Gratuluję! :)

A co miał zrobić, wywalić ją na bruk z dnia na dzień, i do tego w nocy? Teoretycznie nie powinna mieć problemu ze znalezieniem miejsca do przenocowania, tudzież tymczasowego lokum, i chyba ostatecznie spała u Dony. Ale nie miał ochoty na rozmowy z Rachel, a bez tego by się nie obeszło, zatem postanowił sam się spakować, i to wtedy, gdy myślał, że nie będzie jej w domu - nie chciał nawet jej spotkać.

z prawnego punktu widzenia on jest właścicielem mieszkania on je kupił i jego nazwisko jest na akcie własności:) laska całuje innego ale to on się wyprowadza takie rzeczy tylko w usa )

z tym, że jej wyrzucenie spowodowałoby, że ich zerwanie stałoby się ostateczne, a jest on na tyle inteligentny, ze nie chciał podejmować decyzji w gniewie... Abstrahując od tego, że w ten czas w ogóle nie chciał z nią rozmawiać, zatem wybrał bezpieczne wyjście.