też nie mam pojęcia, jest kompletnie idiotyczny :D wolę White Collar :)

Muzyka, estetyka wykonania tego całego świata wielkich korporacji i pieniędzy, Donna. Te 3 rzeczy już są warte tej oceny ;) .

To w tym serialu jest jakaś muzyka? A co z fabułą?

Wiesz, jeśli włączy się głośniki, to słychać czasem muzykę. No i nawet te ruszające ustami postacie nabierają sensu!

No właśnie, że nie nabierają sensu. Mocno naciągana jest ta historia. Koleś zatrudniony w kancelarii jako prawnik bez studiów? Może gimba w to wierzy. Nie wspominając o postaci Louisa. Totalna groteska - gość jak z kreskówki.

O to chodzi. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć szarą rzeczywistość, wystarczy otworzyć drzwi wejściowe i zrobić krok naprzód. Z pewnością serial o zwykłym pracowniku korpo byłby niesamowicie realistyczny, ale wątpię, czy nawet Pan by go obejrzał.

A Louisów na stanowiskach kierowniczych jest na pęczki, nawet w Polsce. ;)

muzyka z serialu: http://www.tunefind.com/show/suits ;)

Ja nie potrafię wyjaśnić, co dokładnie, ale mnie ten serial po prostu mega motywuje. Może dlatego, że też pracuję w korporacji... Po każdym odcinku motywuję się nie tylko zawodowo, ale też życiowo i działam.

Mam to samo! Szczególnie jak przychodzi sesja to oglądam Suits nałogowo, a potem całą noc się mogę uczyć ;)

Ciekawi bohaterowie, dobór muzyki no i serial nie jest jakiś ciężki przez co ogląda się bardzo przyjemnie i nie trzeba za dużo myśleć, a to czasem jest każdemu potrzebne.

Zgadzając się z przedmówcami - jest po prostu dobrze zrobiony. Niektóre wątki faktycznie są naciągane, a sezon czwarty nie jest tak dobry jak pozostałe, jednak za postaci Donny czy Louisa, muzykę i scenografię - zasługuje na tak wysoką ocenę :)

Pozwolę sobie zauważyć, że to czy wątki są naciągane mógłby mówić ktoś, kto zna prawo i to najlepiej amerykańskie.

U nich nie trzeba mieć - z tego co wiem - papierka, by być adwokatem. Tam ludzie sami nawet siebie reprezentują.

Nie oglądałem tego serialu, przyszedłem tu tylko poczytać o nim, ale Lailonn ma racje. Niestety w Polsce nadal o twoich zdolnościach decyduje kawałek papieru. W Stanach tak nie ma, ludzie są ciut mądrzejsi i zatrudniają tego z faktycznymi umiejętnościami. Może dlatego Polska jest tak zacofana ponieważ tu nadal pracją "papierki" i ludzie nie mają prawa znać sie na czymś bez ukończenia szkoły.