Czy wam nie wydaje się, że te seriale są baaardzo podobne? Mike jako Neal, który nie zdobył
swojego 'zawodu' w prawy sposób, a Harvey=Peter trzyma go w ryzach i te sprawy ;) Nie mówię
tutaj, że są identyczni. White Collar oglądałam od początku do końca, a suits zaczęłam oglądać z
tydzień temu i niedługo dotrę do finału 2 sezonu. I na każdym kroku przypominają mi się
kołnierzyki. Nie zrozumcie mnie źle, kołnierzyki uwielbiam(chociaż z sezonu, na sezon coraz mniej)
i suits również. Mamy w obu świetny humor, ciekawe postacie i ponownie 'walkę dobra ze złem' ;D
Który serial według was jest lepszy :) ? Ja osobiście chyba nie mogę zdecydować, jeśli
porównując pierwsze dwa sezonu z kołnierzyków.
Ja natomiast najpierw oglądałem Suits, a dopiero później White Collar. Myślę, że to wyobrażenie "podobieństwa" jest spowodowane przez fakt, że jedna stacja zajmuje się produkcją. Osobiście myślę, że White Collar jest nieco lepsze, głównie ze względu na grę aktorów - Harvey bywa genialny, Mike to "zdolny uczeń", ale Neal przebija wszystkich na głowę, a Peter w roli "taty" sprawuje się świetnie. Nie mogę się doczekać kolejnych sezonów :)
podobnie, jak ty, najpierw obejrzałam Suits, teraz jestem w trakcie oglądania White Collar. I zdecydowanie wolę suits.
Ja obejrzałam najpierw Suits potem White Collar i wolę Suits :D Postać Neal'a jest rewelacyjna i aktor gra świetnie, okcham go!, ale serial mnie troszkę nudził na początku i uważam, że jest zbyt idealistyczny. Fabuła Suits bardziej mi ise podoba, mimo wielu zagmatwanych prawniczych spraw, bo niektóre fragmenty muszę oglądać dwa razy, żeby zrozumieć :)
Co do podobieństwa Harvey - Peter w ogóle się nie zgadzam. Harvey jest mentorem Mike'a a Peter opiekunem Neal'a. Peter ściśle trzyma się reguł i przestrzega prawa, a Harvey robi wszystko żeby je obejść. Mike =Neal okey (przestępcza przeszłość, nawrócenie na dobrą drogę itd.)
Już się nie mogę doczekać 3 sezonu Suits! A w Kołnierzykach też właśnie zaczynam 3 sezon.