Woooaa! No przecież to był najlepszy odcinek Suits od jakichś 2 sezonów. Jak finał wytrzyma taką akcję to serial wraca do łask u mnie. Naprawdę nabiera to wszystko tempa i wspaniale się zaostrza.
Najbardziej pamiętliwa dla mnie scena to chyba ta jak Harvey zaprasza Mike'a na dorosłą pogadankę nalewając mu whisky....
Mistrzowski odcinek.. sprawa Leonarda może faktycznie zbyt łatwo rozwiązana ale przekazane emocje czaad.. Mike + Harvey nie wyobrażam sobie że nie pracowali znowu razem to sens serialu... podobało mi się znowu powrót do pierwszych sezonów i nawiązanie do cytatów z filmu ( też tak robię w życiu :P) .. szkoda że Jessika...
więcejŚwietny serial, postać Louisa miażdży, ale ostatni sezon naprawdę polecam sobie darować, zwłaszcza zakończenie. Poziom niestety poleciał na zbity pysk:(
oglądam właśnie 4 sezon i mam wrażenie, że widzę ciągle to samo. Jakoś tak nudno się robi. Dodatkowo czy tylko ja mam wrażenie, że jak na taką super kancelarię kobiety w niej pracujące czasami mają nieodpowiednią odzież? gołe plecy, za duże dekolty, gołe ramiona itp itd
dziękuje za te 9 sezonów. dziękuje za godziny miło spędzonego czasu i chwile zapomnienia o o szarej rzeczywistości. Było mi niezmiernie miło oglądać ten serial. Dziękuje.
Mówiąc szczerze jestem zdziwiony, że przez tyle sezonów serial nadal jest na tak wysokim poziomie.
Jednakże ilość powielanych schematów jest niesamowita i ciekawy jestem, czy komuś jeszcze skojarzyło sięto z Housem.
- Mike i Harvey dostają sprawę, która lekceważą
- Okazuje się, że sprawa jest ciężka
- Harvey ma...
Czy tylko mnie tak strasznie drażni postać Alexa? To jakieś kompletne drewno: zły czy zadowolony - jedna i ta sama mina.