Avenida Brasil tak świetnej telenoweli nie widziałam szkoda że to tylko 179 odcinków ale coż...
Zgadzam się z Tobą, to jest jedna z najlepszych telenowel, jakie w ogóle do tej pory widziałem, a było już ich sporo. Długo czekałem na coś takiego niezwykłego i nie opierającego się ciągle na tych samych schematach. U nas ten serial ma 160 odcinków, jeśli się dobrze orientuję.
Również się pod tym podpisuję, Avenida Brasil to dosłownie arcydzieło, bez porównania do produkcji z Televisy, a nawet Telemundo. To coś zupełnie innego, to nawet nie półka wyżej, to dziesięć klas wyżej niż to co oferuje się nam zazwyczaj na TV4 czy Pulsie. AB dosłownie zapiera dech w piersiach. Carmen Lucia to najlepsza villana ever.
Zgadzam się ten serial jest niesamowity, wręcz arcydzieło i nawet nie można go porównywać do większości słabych telenowel z Televisy czy Telemundo. To prawda, AB jest co najmniej o kilka klas od nich wyżej. Szkoda, że u nas tak nie doceniane są telenowele z Globo i w ogóle brazylijskie. Nic tylko dają w kółko te meksykańskie wszystkie podobne do siebie z takimi samymi schematami. Ja oglądam ten serial AB na anyfiles, bo na Polo dają znowu od początku, a ja nie mogę się doczekać co będzie się dalej dziać i obejrzałem już 62 odcinek. :)
ja w piątek obejrzałam finał i muszę przyznać, że czuję niesamowitą pustkę :( dlatego znów oglądam na Polo TV :D też początkowe odcinki oglądałam na anyfiles, bo nie działał mi player, ale po wystosowaniu odpowiedniego maila naprawili problem i mogłam oglądać w dobrej jakości właśnie tam. A jak u Ciebie? Nie oglądasz na playerze? Odcinki są jeszcze na reseton.pl i vider.pl :)
Ja też to oglądam na tym Polo od początku drugi raz, bo tak mi się spodobał ten serial, że nie mogę się od niego oderwać. :) Działa mi player, zacząłem to tam oglądać, ale tam te odcinki mają za dużo MB, a ja mam wolniejsze połączenie z internetem i za długo mi się to ładuje, a poza tym mam też limit danych na miesiąc i za tyle samo MB to mogę na anyfiles obejrzeć kilka odcinków. Tamte późniejsze odcinki też są w lepszej jakości. Dzięki za podanie innych stron z odcinkami. :) Tych jeszcze nie sprawdzałem.
aha, no faktycznie w takiej sytuacji pozostaje ogladanie tylko tam, rozumiem Cię, bo ja sama popadłam w obsesję po pierwszych odcinkach i nie mogłam oderwać się od telefonu, a nawet jak już się oderwałam to i tak cały czas analizowałam co się wydarzy w następnym odcinku, no obłęd totalny, przyznaje się. Jeszcze żadna telenowela (tfu tfu raczej serial, AB to coś więcej niż telenowela) mnie tak nie zafascynowała, od początku do końca.
Cieszę się, że ktoś mnie rozumie. :) Na tym anyfiles się nawet fajnie ogląda. Z początku co prawda te odcinki były w jakieś gorszej jakości, ale potem im dalej to są lepsze. :) Oglądałaś to na telefonie? :) Ja to sobie czytam opisy następnych odcinków, więc i tak wiem, co będzie dalej. ;) Fascynujący jest ten serial. Masz ustawione zdjęcie Jorginha w profilu. ;)
chciałam spróbować oglądać na player, ale nie działał mi, wkurzyłam się i napisałam do TVNu i kazali mi czekać. Nie wytrzymałam, oglądałam na anyfiles :D po tygodniu wypuscili aktualizację playera i wohoooo działa :D :D oglądnęłam właśnie tam na playerze ma telefonie :D haha taaaak moja słabość do Jorginha jest zdecydowanie widoczna :D :D
U mnie by się tak nie dało oglądać na telefonie, bo tam też mam taki limit danych na miesiąc i to tylko 2 GB, więc za dużo bym sobie nie obejrzał jeszcze jak na tym playerze są w lepszej jakości. Nie masz żadnych limitów, że możesz sobie oglądać seriale na telefonie? Ja też tak czasem oglądam, ale tylko może kilka odcinków, a resztę na komputerze. Widzę, że bardzo Ci się spodobał Jorginho. :) Ja też go bardzo lubię. Jakie postacie jeszcze Ci się podobały?
Współczuję, załamałabym się z limitem haha :D łączę się przez wifi z routerem :D
Carminha - ta postać, nawet jeśli do bólu zła, wzbudza sympatię, a jednocześnie strach, ja się czasem bałam Carminhii, szczególnie jak weszła do pokoju Niny w nocy. Oprócz Carminhi - Max :D lubię też Darksona, a szczególnie jak gra na gitarze :D Tufao był trochę mało charyzmatyczny, w dodatku ten aktor wg mnie mało się postarał, te same miny, nawet w tych późniejszych odcinkach nie był aż tak ekspresyjny jak się tego spodziewałam.
Aktorka , która gra Carminie jest genialna.
Te ruchy , gesty.
Super.
Tufao taki ciapowaty , ale sympatyczny.
Mnie również spodobał się Jorginio co widać na załączonym avatarze ha ha .
Adriana Esteves jest genialna. Natknęłam się na pewien artykuł o niej, nie znam portugalskiego więc niewiele zrozumiałam, ale Adriana podczas kręcenia AB cierpiała chyba na depresję, ale nie chcę wprowadzać w błąd, tak jak mówiłam - nie znam języka, choć teraz pragnę go opanować co do joty haha :D
ach Jorginho :D jak dobrze widzieć tą twarz u kogoś jeszcze na avatarze :D :D
Zastanawiałam się czy oni w tej telce nie mieli innych imion.
Było 3 Jorge Tufao ha ha.
Ten najmłodszy był najslodszy :-D
ojj tak, to jedna z moich ulubionych scen :D Jorginho z Niną przy windzie :D to było na Copacabanie bodajże :D
To ta scenka jak Nilo powiedział mu,ze Nina nie chce mieć z nim nic wspólnego?
On wyszedł a ona za nim pobiegła.
Świetne to było.
Lubie tez moment jak w 21 odcinku po przeczytaniu jego listów poszła do niego a On taki uradowany leciał do drzwi.
Ten najmłodszy sam sobie wybrał imię, jak zabrali go z tego wysypiska, Tufao zapytał go jak chciałby się nazywać i powiedział, że Jorge. Spodobało mu się, że wybrał takie same imię. :)
Tego jeszcze nie wiedziałem, że Nina i Jorginho będą mieć też syna Jorge. Ciekawe, że też nie ma tam innych imion tylko wszyscy w tej rodzinie muszą się nazywać tak samo.
Spodobało im się widocznie tylko to jedno imię i dlatego wszyscy mieli takie same. Tylko jak ich potem odróżnić.
Ja nie mam niestety możliwości połączenia się przez wi-fi., więc muszę korzystać z internetu z sieci komórkowej z tymi beznadziejnymi limitami. :/
Carminha to nawet się tak śmiała jak jakaś wiedźma. Potrafi wzbudzać strach, ale Nina się jej nie boi. Ja lubię Tufao, może i był zbyt mało charyzmatyczny jak napisałaś, ale to bardzo dobra i pozytywna postać. Bardzo podoba mi się Suelen, ta dziewczyna jest niesamowita. :) Leleco i Tessalia też są fajni. :)
Wszystkie postacie w tym serialu były niesamowite.
Ivana jak mówiła do Maksa : " niunius to , niunius tamto " ha ha
Carlos Edwardo i jego 3 żony , które jak się dowiedziały o sobie nawzajem fajnie się mscily :-D
o matko, Ivana mnie załamywała tym głosem :D ale jak Carminha nazywała Maxa idiotą - to był mój hit, szczególnie porwanie, to był majstersztyk :D jedna z moich najbardziej ulubionych akcji, Carminha wleczona w prawo i w lewo po faweli xD
Cadinho nie znał umiaru :D
Tak jak Suelen
Widac jednak było ,ze w późniejszych odcinkach się zmieniła i bardzo zależało jej na Ronim i Leandro :D
ten trójkąt był nie w moim guście, ale oni faktycznie chyba nie umieli inaczej, tu trójkąt, a tam czworokąt, co za zboczuchy w tym Rio :D :D dobrze, że Nina I jorgi nie poszli tą drogą :D
No w moim tez nie,ale cóz zrobic ,tak sobie scenarzysta wymyslił ha ha
No dobrze,bo juz się bałam,ze z Debora moga miec kłopoty ha ha
rozrywkowi są, nie ma co :P brazylijska krew - nie woda :P
co tu duzo mówić, Jorginho źle potraktował Deborę, jak mi z Nina nie wychodzi to lecę do drugiej... ale ma wybaczone, a co :D
Tylko raz ta sztuka mu sie udała.
Potem Debora nie dała sie tak łatwo i chwała jej za to.
Bo ileż można.
Ranił ja i myślał,ze ta ciagle mu będzie wybaczać.
i bardzo dobrze, raz jeszcze okay, ale dwa razy... takich rzeczy się nie przebacza. Traktował ją jak zabawkę. Potem pognał do Niny i powiedział jej: "Skaczę w ciemność bez spadochronu", ale tak naprawdę nie ufał jej wogóle. Denerwował mnie wtedy trochę haha :D ale wszystko mu wybaczyłam :D
No własnie.
Mnie tez denerwował,bo śledził ją i wciekał się o Maksa.
Choć w tym wypadku go rozumiem.
Tez nie byłabym na miejscu Jorge zadowolona ,ze moja ukochana obsciskuje sie z innym ,nawet jesli ma chodzic tylko o zemste.
Gdyby mu powiedziała na początku co i jak to nie byłoby tyle odcinków.
Ja też mu wybaczyłam ha ha
mógł się domyslić, że to tylko gra, bo w końcu widział, że Nina ma plan i coś kombinuje, ale Jorgi to straszny nerwus :D mógł jej dać wytłumaczyć, ale on od razu ją zwyzywał :( śmiać mi się chciało jak potem w domu u Lucindy pytał się jej z taką pokorną miną: będziemy razem? :D haha, słodziak
No to było fajne.
Mnie się podobała scenka z 128 odcinka w słuzbówce Niny jak juz byli po ślubie.
- Musze juz iść.Oddaj mi koszulkę.
- Sam ja sobie weź ( i tu jego smiech )
A potem ten jego lubieżny usmieszek ha ha
P.S. Jorge ma śliczny usmiech :D
ochhh ta scena jest boska :D sceny w służbówce są super sexy, oni w objęciach a na górze lata Carminha i nic nie podejrzewa, w dodatku Tufao zakochany :D uwielbiam jak Jorgi przekrada się przez garaż do rezydencji i prosi Herculano, żeby nic nie mówił Carminhii, bo nie da mu żyć :D Uśmiech nr 1 Jorginho jest jeszcze w scenie kiedy robi deal z Niną, że nie powie, że zszedł się z Ritą jeśli spotka się z nim na kolacji :D
To porwanie Carminii to też jedna z moich ulubionych akcji w tym serialu. Ten Moreira potem nieźle nią pomiatał, jak się wkurzył i miał jej dość, ale należało jej się to.
To prawda, wszystkie postacie w tym serialu są super. :)
No ten "niuniuś" to jest rozbrajający. :) A on tak to jeszcze znosi, choć widać, że go to wkurza. :)
Oj ten Carlos Eduardo, Dudu, Cadinho i jeszcze nie wiadomo jak tam się nazywał to był też niezły numer. :) No to było super, jak się te żony dowiedziały, że mają wspólnego męża i zrobiły na nim tą zemstę. :)
rozumiem Cię, ale na szczęście jest ten anyfiles i można zaspokoić ciekawość :D dla mnie to była męka nie móc oglądać dalej, trauma :D
głos Carminhii to jeden z atutów tej postaci, co tu dużo mówić, mistrzowska gra Esteves, wykreowała Carmen Lucie na prawdzwą zołzę i wiedźmę. Suelen nie przypadła mi do gustu, może właśnie dlatego, że zaliczyła całe Divino :P Leleco, Tessalia i Adauto plus matka Tufao :D doborowe towarzystwo, szczególnie jak pojechali do Cabo Frio :D
Ja jak mialam ciszę i spokój w domu to potrafiłam ogladać w jeden dzień 10 odcinków ha ha
Trochę na kompie,troche na komórce ha ha
jakbym widziała siebie, w miesiąc 160 odcinków moje :D a teraz płacz, bo jak to, juuuuż kooooniec? :P haha
ale namiętnie słucham piosenek z AB
Myślałam,ze tylko ja miałam takiego hopla ha ha
Cieszę się,ze nie jestem sama.
Ja też lubię piosenki z AB :D
Szczególnie tą przy początkowych scenkach Nini I Jorge :D
ja cały czas mam, zaczyna mnie to trochę przerażać haha, najchętniej wsiadłabym w samolot i pognała na Copacabanę :D
piosenki są super, początkowa w scenach Niny i Jorge też, ale jednak Adele mi się bardziej spodobała, mimo, że oklepana :D szczególnie jak gadali na plaży, a tam w tle "Even now when we are already over, i can't help myself from looking for you" - no idealnie pasuje do nich :D albo w hotelu u Nilo jak ten się pyta Jorginho czy ma mu rozrysować to, że Nina go już nie chce haha :D