Wampir w ogrodzie
powrót do forum 1 sezonu

Witam,
Według mnie anime ma ciekawą fabułę oraz realia, lecz wszystko dzieje się zbyt ... szybko.
Pomimo pięknej oprawy graficznej czuję niedosyt opisów otoczenia, podróż ogranicza się do kilku krótkich scen, a miejsca spotykane po drodze do jednego przedstawionego z bliska budynku...
Postaci nawiązują silną relację, lecz mimo to nie wzbudzą ona w widzu aż takich uczuć jakie mogłaby wzbudzać gdyby była pokazana jeszcze głębiej.

Moim zdaniem produkcja jest stworzona na bazie dobrej historii na szybko bez dokładnego przemyślenia by próbować ratować znikające abonamenty, co jest dosyć smutne ... historia posiada duże pokłady niewykorzystanego potencjału.
Nie podoba mi się również śmierć Fine.

Nawiązując do osób które widzą tu tylko i wyłącznie LGBTQIA, czy inne tego typu rzeczy ...
Jak w wielu produkcjach czuć wręcz zbędne i natarczywe wpychanie takich elementów tak tutaj nawet tego nie odczułem puki ktoś tego nie wypunktował ... wszystko zdawało się wpasowywać w realia świata przedstawionego ... więc zalecam odwiedzić terapeutę.

ocenił(a) serial na 7
woody44_

Serial na pewno warto obejrzeć ponieważ jest piękny i przedstawia ważne wartości .. lecz mógł zostać zrobiony dużo lepiej i dłużej.

ocenił(a) serial na 7
woody44_

Zdecydowanie podzielam Twoją opinię! Kończąc drugi odcinek zorientowałam się, że serial jest tak krótki więc pomyślałam, że to pierwszy sezon. Jak ja się myliłam... Oczywiście nie zmienia to mojego odbioru, nadal jestem zachwycona grafiką i historią Fine i Momo, ale podzielam zdanie, że całość mogłaby być pogłębiona i rozwinięta na więcej odcinków lub sezonów. Sama dość emocjonalnie odczułam relację tak głównych bohaterek jak poboczne, ale widać, że miały potencjał na dłuższe arki.

Co do określenia anime mianem yuri jestem sceptyczna... W ogóle nie miałam takiego odczucia dopóki nie przeczytałam wątku na filmwebie. Fakt, że w wielu produkcjach netflixa nie ma dobrej casual representation, a wątki różnych grup/środowisk/mniejszości są dość sztucznie i karykaturalnie wprowadzone. W Vampire in the garden, no moi drodzy nie, po prostu nie. Nawet jeżeli ktoś widzi tu yuri, wlw czy cokolwiek takiego czy nie to tak czy tak jest to dla mnie poprowadzone na tyle naturalnie, że tworzy dobrą historię.

Koniec końców bardzo zachęcam! Jedyne co mogę dopisać przed seansem to może kilka ostrzeżeń/ triggerów, bo sam netflix wypisał tylko przemoc. Ja dodam toksyczne rodzicielstwo i osamotnienie (abandonment issues).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones