tak to prawda, żenada

Aż tak słaby nie jest, klimat Bieszczad serial ratuje, a poza tym to jakiś Klan w wersji kryminalnej, akcja buja się od pogawędki do pogawędki. Czekam na jakiś finał bo po 4 odcinkach mamy sytuację że nikt nic nie wie, akcji niemal zero, bohaterowie cóż... żadnych zwrotów akcji. Na razie słabe 6 i to tylko ze względu na klimat Bieszczad

No cóż, górki spoko. Dla mnie film był dość intrygujący do momentu pojawienia się pani prokurator, która jest tak drewnianą postacią, że cały bieszczadzki las mogłaby zawstydzić. I jest złą, nieprzejednana, i nikomu nie przepuści.

Nie wiem co ja myślałem, zaczynając oglądać ten film. Wydawało mi się, że jakaś pochlebna opinia do mnie dotarła ale 4 odcinki mi wystarczą całkowicie.

Role męskie, niektóre, jakoś tam się bronią. Oglądanie kobiecych to wrażenia niczym z przestawienia szkolnego. Może i historia do czegoś zmierza ale już nie będzie mi dane poznać zakończenia.