Dla mnie Wataha to mistrzostwo świata pod każdym względem. Zdjęcia, muzyka, scenariusz, aktorstwo i klimat - wszystko na najwyższym poziomie. Nie przypominam sobie kiedy jakikolwiek serial trzymał mnie w takim napięciu jak Wataha. Wszelkie gry o tron, walking deady i inne modne seriale w mojej opinii nie dorastają Watasze do pięt pod tym względem. Oczywiście wszystko zależy od gustu i tego po co ktoś ogląda serial - widziałem liczne dyskusje na temat sensowności niektórych epizodów czy pojedynczych zdarzeń (np. dyskusja o smsie "bum"); jednak napięcie o którym wspominałem nie pozwoliło mi myśleć o takich szczegółach w czasie oglądania. Drugi sezon był jeszcze lepszy niż pierwszy i wolę żeby kolejne ukazywały się w długich odstępach czasowych jeśli mają zachować tak wysoką jakość.