"Trudne Sprawy" i "Dlaczego ja" to jakaś wirtuozeria przy tej tak zwanej produkcji. Przez kilkanaście minut typki czyszczą rowery przed sklepem i marudzą że są niewyspani albo kłócą się o zjedzoną czekoladę oraz bez celu snują się po mieszkaniu.
KTO TO WYMYŚLA?!
Najpierw Dobrusia dała mu się bzyknąć. A teraz ta Joasia na niego leci. Która następna w kolejce? Co one w nim widzą?
Takiego formatu jeszcze u nas nie było, mimo że na zachodzie jest już dobrze znany i lubiany.
Polacy jak zwykle zacofani , co nie wymaga komentarza z resztą. A więc NO COMMENT. Pierwszy
odcinek oceniam bardzo pozytywnie, a powiem tylko, że zjadłem już zęby na wielu telewizyjnych i
filmowych produkcjach....