Któremu kibicowaliscie? I czy obaj pojawią się w potencjalnym 2 sezonie?
Obaj aktorzy umieli wytworzyć chemię z bohaterką. Tyler jaki jest taki jest. Jednak dla mnie jednak Xavier był zbyt normalny jak dla Wednesday. Był ok i widać było jego uczucie jednak trochę to męczyło jego marudzenie,że go nie zauważa. W sumie do żadnego z nich Wednesday nie żywiła jakiegoś wiekiego uczucia. Xavier raczej ją wkurzał bo tym przywiązaniem do niej przeszkadzał jej. Tyler tez nie był dla niej szczególnie ważny jednak swoim tańcem pokazała emocje do niego. Mimo,że nie chciała się przywiązywać do nikogo to Tyler się jej podobał. I po pocałunku jak uciekła, gdy już się dowiedziała, jej słowa pasowały do niej.