Piekny wersal, wspaniałe kostiumy, niezła intryga i Beznadziejna zakrawająca na kpinę ochrona króla i wersalu. W ostatnim odcinku to już parodia. Jak można było niezły historyczny serial tak skopać - ochrona Delfina to czterech leniwych gwardzistów na piechotę, a takich niedoróbek jest znacznie więcej. Mogło być 9/10 SZKODA