Na szczęście pominięto problem głupoty,bo razem z Twoim wpisem byłby dublet.

Mam nadzieję, że ty swoim wpisem sobie ulżyłeś, skoro zamiast merytorycznej odpowiedzi, wszak zagradzać się co do opinii o filmie nie musimy, umiesz tylko używać inwektyw. No cóż, znam takich, albo cham, albo słabeusz, co w realnym życiu siedzi jak mysz pod miotłą i boi się odezwać. Więc ma pole do popisu w Internecie. Żałosne, ale pisz dalej, pośmieję się.

Nie zwykłem wchodzić w interakcję z osobami,które samym avatarem obrażają każdego potencjalnego interlokutora.Na dodatek miałaś już usunięte konto,pewnie za zbyt merytoryczne komentarze.Być może za często myliłaś omleta z Hamletem.W jednym się z tobą zgadzam:,,zagradzać się co do opinii o filmie nie musimy".Wsadz sobie tego wielkiego faka w oko,a zobaczysz,że bez problemu podrapiesz się od wewnątrz w czaszkę.Nic ci nie będzie przeszkadzało.A to co palisz,pal połowę,bo coraz częściej nie będziesz się zagradzać co do opinii.Gdyby nie ordynarny avatar,nawet nie zwróciłbym uwagi na twój komentarz.Cham życzy ci dużo śmiechu,bo śmiech to zdrowie,a tego nigdy za wiele.Pamiętaj też,że zbyt wyrazisty avatar mówi o tobie o wiele więcej niż jesteś sobie w stanie wyobrazić.Żegnam.

Nigdy nie miałam usuniętego konta. Tak wić resztę twoich wywodów trollu sobie daruję. Że też niektórzy aż tak się nudzą, bo jakoś twoja paplanina o filmie nic nie wnosi.