Nie wiem jaki był pomysł na ten serial, ale ja go chyba nie zrozumiałem. Po pierwsze ten serial bardziej przypomina mi Koła czasu od HBO, niż serial z uniwersum Wiedźmina. Po drugie, to zdziwiłem się, że są biedne i brzydkie elfy. Nie chodzi o żaden bodyshaming, ale i Sapkowski, i Tolkien przyzwyczaili nas, że elfy są po prostu piękne i smukłe, a tu chyba twórcy wpadli na pomysł, że ludziom dorobimy "elfie" uszy i to załatwi sprawę. Nie przeszkadzają mi elfy o różnych kolorach skóry, ale zaskoczyłem się, że czarnoskóry aktor gra zła postać. To teraz dosyć ryzykowne :)
Fabularnie kompletnie nie wiem co było celem twórców. Mam tylko nadzieję, że serial Wiedźmin nie pójdzie teraz w kierunku walki elfów o wolność.