http://www.youtube.com/watch?v=j8csDncpH7Q&feature=player_embedded
Czy wydaje sie wam , że to jest lepsze od serialu i filmu wiedźmin ? Oczywiście to jest tylko trailer ale ciekawy!
Jak dla mnie serial nie jest zły(nie jest też bardzo dobry), ale ta fanowska produkcja zapowiada się ciekawie. Poczekamy, aż się rozwinie.
Na fanowską produkcję może być. Ludzie z tej ekipy mogliby tylko postarać się nieco doedukować z robienia filmu, a także jeżeli nie mają dużych środków finansowych to zrobić ręcznie np steadicam czy jazdę(o dziwo to nie są duże koszta, a instrukcje są w necie bez liku).
według mnie zarąbiście by było gdyby zrobiono film na temat Wiedźmina tylko nie polski i był bym pewien że takowy film zyskałby zarąbistą oglądalność poprzez pogrom jaką wywołała gra
POGROM wywołała KSIĄŻKA!Ani gra ani film nie będą w stanie zastąpić niesamowitych klimatów dostarczonych przez dzieło Sapkowskiego.
razor, książki cieszyły się przez większą część czasu tylko na polskim rynku, bo nie były specjalnie tłumaczone, a o dziwo długo na angielski przede wszystkim. Prawda jest taka, że gra była strzałem w dziesiątkę, bo minęła prawie dekada od słabej adaptacji filmowej, kurz opadł i można było działać w temacie. Może trochę boleć to podejrzewam, że więcej osób na świecie zagrało w Wiedźmina niż go przeczytało.
Stąd też pierwszym krokiem do zrobienia porządnej ekranizacji byłby serial internetowy - częstszy coraz element marketingu danej gry. Nie mówię tu o czymś co założyciel tematu zapodał w linku, bo to jest próba nakręcenia czegoś przez grupkę fanów używających handycama z Saturna czy MediaMarkt. No cóż, jak kto może sobie pozwolić, zawsze to też jakaś zabawa i nauka robienia filmu, ale nie zmienia to faktu, że na sam sprzęt, nawet biorąc to co napisałem wyżej glidecam, slider, kran czy jazdę kamerową można tanim sumptem zrobić tak:
- kamera 6 tys. złotych i to mowa o sprzęcie nadal półprofesjonalnym lub ciut lepszym na allegro, bez dodatkowych obiektywów etc. co najwyżej statyw do tego,
- lampy, przynajmniej do pomieszczeń czyli podstawowe dedo(np 2x300W i jedna 500W) to jakieś 250-300zł. Do tego folie-dyfuzory i filtry, blenda. 50zł.
- dźwięk to tanim suptem darować mikroporty, kupić mikrofon studyjny żeby nagrać w miarę sensownie postsynchrony 300zł, dobrze byłoby dokupić tyczkę i tego samego mikrofonu użyć wcześniej w terenie żeby nagrać dźwięki otoczenia lepiej, 350zł. Razem 650zł.
- chałupnicze zrobienie różnych dodatków też jednak kosztuje.
Tak też trzeba się liczyć z wydatkiem nawet do 10tys, a i tak mowa o czymś co można nazwać "profesjonalnym amatorstwem". Wszystko tak naprawdę zostałoby rozwiązane gdyby ktoś przedstawił dobry konspekt i miał jakieś portfolio już swoje sensowne, znajomych z profesjonalnym podejściem i wysłał do RED z prośbą o możliwość i pomoc w realizacji.
Ładnie podliczyłeś Jaq,ale czy nie uważasz że chylenie się w stronę seriali tylko by zdewaluowało już napiętnowane poprzednimi wpadkami produkcji dzieło polskiego fantasy?Wg mnie, jeśli ktoś się bierze za tworzenie ekranizacji książek, które poruszyły masami czytelników, trzeba już wiedzieć że jest to cudowne nasionko(fabuła),które aczkolwiek wymaga strasznie wielkiego nakładu pracy(pieniędzy i zaangażowania solidnej liczby ludzi) przy jego pielęgnacji.Moim zdaniem, dzieło nadaje się na SUPERPRODUKCJĘ z możliwością rozwinięcia o kolejne części.
Przykładami do tego może być umiejętna ekranizacja Władcy Pierścieni, po obejrzeniu którego widz rozumiał akcję filmu.
Ekranizacja Wiedźmina powinna być zatem podzielona na zespoły z innych krajów, poszerzających możliwości twórcze.
Pozdrawiam:)
No tak tylko, że najczęściej takie seriale to originy: fabuła jest niekanoniczna, w tej sytuacji można byłoby opowiedzieć dziejącą się równolegle historię, ale w zupełnie innej części kontynentu, z innymi postaciami itd. Poza tym nie jestem aż tak za tym, że albo rybka albo pipka. Seriale internetowe to w sumie dość luźna realizacja, nie ma takiego ciśnienia, pozwala to na większe "popłynięcie" z tematem. Ja jestem jak najbardziej za.
W kwestii superprodukcji... przyznam szczerze, że mnie się nie uśmiecha jednak robienie z tego kinówki, która będzie okrojona fabularnie, pociśnięta PG13 i innymi ograniczeniami. Jeżeli chodzi o sagę to najlepszy byłby jednak serial tyle, że nie robiony jak wyżej, tylko gdy jeden odcinek to koszt 1-2mln $, bo takie powstają w USA regularnie, zresztą nowa produkcja HBO - Gra o tron tak naprawdę jest dokładnie tym samym gatunkiem jaki Wiedźmin być powinien: low fantasy ze sporym elementem political fiction. W Polsce nie ma tradycji robienia porządnych, odważnych seriali(jest takich kilka... na ostatnie 20 lat).
Ja też przez jakiś czas myślałem o tym, że lepiej byłoby zrobić serial taki jak "Gra o Tron" zamiast filmu, najlepiej w HBO, ale z drugiej strony... HBO to raczej zamknięty krąg odbiorców. Film daje większe pole do popisu, by stworzyć niezapomnianą, epicką... septo...logię. Ale za to musza wziąć się odpowiedni ludzie, tworzący, grający, komponujący, montujący, itd. z pasji, lubiący i znający "Sagę o Wiedźminie". W Polsce może i znalazłoby się takich ludzi, ale Polska to kolejen ograniczenie. Chyba, że koprodukcja z innym krajem...
A serial internetowy to nie jest zły pomysł, ale tak jak stwierdził przedmówca - bez choćby minimalnych nakładów finansowych to nie ma racji bytu. Można bawić się w bieganie po lasach, w ciuchach z lumpeksu, z drewnianymi kijkami i mopem na głowie, ale... to za mało
Niekoniecznie, że HBO ma robić tylko chodzi o konwencję. W Polsce jest jeszcze za wcześnie, żadna telewizja nie odważy się na produkcję, bo jeżeli ją nawet stać to za duże ryzyko. Lepiej zrobić Pamiętniki z wakacji albo Dlaczego ja, bo to wymaga tylko bardzo podstawowego nakładu realizacyjnego i finansowego, a jak widać ma frekwencję. Po co więc przepłacać? Nawet jeżeli kasa by się znalazła to i tak dojdzie do patologii w postaci obsadzenia znajomych już wcześniej jap i wyszłyby rodzynki w postaci Geralta granego przez Szyca albo Yenefer grana przez Sochę.
Książka wg mnie niczym nie odstaje od światowej klasy fantasy, a być może jest nawet lepsza np od WP choćby dlatego, że świat w Wiedźminie nie jest czarno-biały jak u Tolkiena. W Polsce nie robi się filmów nawet przyzwoitych (poza nielicznymi wyjątkami) czego film i serial Wiedźmin są doskonałym przykładem. Dno, glony, muł i wodorosty. Profanacja dla każdego fana książki i ból oczu i uszu dla każdego szanującego się widza. Wniosek z tego taki, że wolałbym obejrzeć przekolorowaną pozycję z USA niż wiedźmina walczącego w zbroi przy użyciu katany.
@Jak87. Może i filmik jakością nie powala. jako ,że był to pierwszy nasz taki projekt. Ale nie używaliśmy sprzętu z Media Markt..
Kamerę używaliśmy Canon 60d, mieliśmy własnoręcznie robiony crane z ekranem, dolly z szynami, i wszystko inne co opisałeś ,filtry ,blendy itd.
Chciałbym tylko zauważyć ,że nawet taki sprzęt jaki wymieniłeś, nie jest wystarczający do nakręcenia amatorskiej produkcji fantasy (nawet internetowej) gdyż oprócz sprzętu czy umiejętności, bardzo kosztowni są aktorzy , kostiumy i masa innych propów, nadających klimat i wiarygodność. dlatego 10tyś zł, może i wystarczy na sprzęt, ale niestety ,kamera to nie wszystko.
Pominąłem rekwizyty i wziąłem sprzęt do realizacji. Dziwi mnie, bo model canona z tego co czytam w necie niczego sobie, ja miałem okazję widzieć w akcji Canon 5d i mogę tyle powiedzieć, że nawet najlepszy sprzęt nie ratuje sprawy jeżeli np ekspozycja jest do bani(a tym aparatem kręcono np House'a, pro teledyski itd) ;-) Drugie zdziwienie, że kręciliście plener w dzień co ułatwia parę spraw, a mimo to wyszła ciemna szarówka, być może taka była pogoda(stąd przypuszczenie, że to jakiś handycam w ruchu był). Trzeba było w mocny dzień kręcić, tym bardziej, że większość w lesie była, a to naturalny rozpraszacz :-) Trudniej z wnętrzem, bo to już praca nad lampami i to jest już sztuka nieraz.
Co do rekwizytów to fakt, trochę je pominąłem, skupiłem się na sprzęcie do realizacji. Wszystko zależy jaki budżet i należy kombinować: kupić sztuczną skórę z metra albo nawet kurtki z tego samego materiały(40zł) i do krawca aby obciął rękawy, coś tam usunął wg ustalonego kroju...
Generalnie to temat rzeka, jeżeli chcesz to służę radą :-)