5,5 31 tys. ocen
5,5 10 1 31133
3,9 7 krytyków
Wiedźmin
powrót do forum serialu Wiedźmin

1. Geralt był podrzutkiem, a nie Dzieckiem Niespodzianką, jego matka była czarodziejką, a ojciec najprawdopodobniej czarodziejem.
2. Wiedźmini nie odbierali rodzicom dzieci przemocą.
3. Vesemir był wiedźminem, a nie żadnym kapłanem.
4. Wiedźmini nie napadali ludzi.
5. Kobiety wiedźminki? I co jeszcze? Może damski krasnoludzki pułk kawalerii..?
6. Kodeks wiedźmiński nie istniał, to wymysł Geralta.
7. Wiedźmini byli sterylni, a nie aseksualni. Chędożyć mogli do woli.
8. Falwick nie był wiedźminem, a jego zachowanie w serialu tylko wiedźminom uwłaczało.
9. Rola Tellico dającego d... Jaskrowi (wcieliwszy się uprzednio w Vespulę) jakoś nie przypadła mi do gustu - ktoś tu wykazał się kompletnym brakiem smaku (że już nie wspomnę, iż ów odcinek w ogóle mija się z

jakimkolwiek odbiciem w literaturze, przynajmniej ta pierwsza część dotycząca Wiecznego Ognia, bo z Diabłem poszło już dużo lepiej).

Odstępstw było o wiele więcej, ale wypisałem (w moim mniemaniu) te najbardziej istotne. Te, które wypaczały obraz wiedźminów i ich profesji. Być może serial dla kogoś, kto nie czytał książki, jest wart obejrzenia. Ja czytałem i opowiadania i pięcioksiąg. Jestem rozczarowany serialem, mieszaniem wątków i osób. Najwyraźniej scenarzysta opowiadania o Wiedźminie znał z drugiej (może nawet trzeciej) ręki, albo czytał pobieżnie.
Mam jedynie nadzieję, że Peter Jackson dostanie w swoje łapy całą sagę o Geralcie i nakręci porządny film. Choćby miał puszczać premierę co rok przez pięc lat (jak idą poszczególne części), to i tak warto czekać. :)

ocenił(a) serial na 6
Shagrath_3

Ojcem Wiedźmina oficjalnie jest Korin, chociaż to nie pomysł Sapka, tylko Parowskiego.
Jak dla mnie, to najgłupsze w tym serialu było wymordowanie mniszek ze świątyni Melitele przez Dzierzbę.
Kompletnie nonsensowny motyw.

Bodzepor

Właśnie, zapomniałem o tym, ale masz rację. Bo gdyby ktoś chciał teraz kontynuować ten serial, to bez Nenneke, Ioli i Jarre'a byłoby trudno.

ocenił(a) serial na 6
Shagrath_3

Już nawet pomijając problem, jaki wywołuje to w scenariuszu, to przede wszystkim w tamtym uniwersum nikt by się nie odważył podnieść ręki na świątynię Melitele, bo zważywszy na powszechny szacunek, jakim były darzone te przybytki, to byłoby mniej więcej tak, jakby ktoś w Polsce wymordował i spalił szpital dziecięcy prowadzony przez zakonnice.
Ten scenarzysta chyba wcale nie przeczytał powieści, albo zrobił to po łebkach i nic nie zrozumiał, bo widać wyraźnie, że nie czuł charakteru tego świata.

Bodzepor

Oglądałem spotkanie autorskie z A. Sapkowskim, i rzeczywiście, scenarzyści książek nie czytali, gdyż serial oprali na komiksie, proszę, powinno gdzieś tam być, polecam obejrzenie całego filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=iZSLNoOryzc
Niestety komiksów nie czytałem więc nie wiem, jak wygląda tam odstępstwo od fabuły książkowej, może ktoś kto miał z nimi styczność się wypowie.
Jeśli chodzi o moją(tak wysoką) ocenę serialu, wynika ona raczej z tego, że w dzieciństwie byłem nim zafascynowany i pamiętam to oczekiwanie na każdy kolejny odcinek:)

ocenił(a) serial na 5
Goomchuck

Czytałem komiksy Bogusława Polcha i stwierdzam, że odstępstwo od fabuły książkowej jest znaczne. Co nie zmienia faktu, że jak stwierdził AS, komiks łatwiej i szybciej się czyta i stąd te odstępstwa i nieścisłości w filmie i serialu, myślę, że twórcy dorzucili też coś od siebie. A efekt jaki jest, każdy widzi.

Błędu tego nie popełnili twórcy gier, którzy sagę czytali i to wielokrotnie i skorzystali z możliwości świata, jaki stworzył AS.