Na wstępie zaznaczę, że pana Sapkowskiego znam osobiście, a jego twórczość pochłaniam od wielu lat, także moje oczekiwania były dość wysokie, żeby nie powiedzieć wygórowane.
Serial ukończony, byłem niezwykle miło zaskoczony, szczególnie po wielu negatywnych opiniach na jego temat. Z perspektywy 13 odcinków jedynie pierwszy był trochę słabszy, ale tak to czasem bywa z wprowadzeniami do historii.
Potwierdza się stara zasada, że dopóki nie zobaczy się czegoś na własne oczy, nie ma co nastawiać się negatywnie czy pozytywnie do filmu lub serialu.
Wspaniały Zamachowski (mógłby śpiewać trochę więcej), dobry Żebrowski (tak, uważam że poprawnie oddał charakter i temperament Geralta) i klimatyczna muzyka tworzą zgrabną całość, dobrze odzwierciedlającą klimat książek. Wszystko oczywiście rozpatruję z perspektywy polskiej produkcji fantasy lat 90. - porównywanie do obecnych seriali jest bez sensu.
Gorąco polecam wszystkim fanom książek i/lub gier, ode mnie 8/10.
Również uważam, że ocena zbyt niska - klimatyczny serial, wiarygodni Żebrowski i Zamachowski, świetny Chyra, piękna Wolszczak i genialna muzyka - czegóż chcieć więcej od polskiej kinematografii, od zawsze cierpiącej na niedostatek funduszy - wszak Władca Pierścieni nigdy w Polsce nie powstanie.... a szkoda....
Czy według Ciebie jest to powód do wstydu? Bo uważam, że wręcz przeciwnie. Było to po prostu zdanie wplecione w początkowy akapit mej elaboracji, mające umocnić mój związek z jego twórczością.