Ma bardzo dobry klimat słowiańskiej swojskości; dobre role Geralta i Jaskra, Jenefer jako
zimna su@#$a (w książce az tak zimna nie była) też całkiem nieźle. Niestety żenujące efekty
specjalne i brak rozmachu sprawił, że film jest synonimem kiczu.
Jaskier w ogóle nie zgadzał się z postacią z książki. Tam miał długie włosy, wyglądał jak lekko przejrzały student, mylono go z elfem itd.
W filmie wyglądał jak zapita menda z Cześć Tereska.
Na tym polega magia książki, że każdy widzi to co chce widzieć. Mi bardziej podszedł filmowy wiedźmin niż np ten z gry.
Mi też nie podoba się jaskier z gry:) Zdecydowanie bardziej jako barda wyobrażałem sobie właśnie takiego zamachowskiego, który był taki właśnie wpółdo chłopkiem, roztropkiem:D
Nie zgadzam się z opinią kolegi. Moim zdaniem tak właśnie powinien zostać zagrany Jaskier, w życiu bym go nie zmieniał. Zamachowski to, w ogóle, jeden z najmocniejszych atutów serialu. Fakt, jego wygląd nieco odstaje od opisów z książki, ale nikt nie zagrałby lepiej muzykalnego wykształciucha.