Polska - mój błąd
A np. wątek z masakrą cintryjską. Idealnie by się wpasował, ale funduszy musiało zabraknąć
dlaczego? Jest świat fantasty (trochę mroczny)
widz sympatyzuje(sympatyzowałby) z postaciami, którym później się obrywa
tona intryg (10 kilogramów w serialu)
jedyna różnica to kwestia budżetu - mniejszy nie pozwala oddać wszystkiego, we właściwych szczegółach
Jeśli chodzi Ci o książkę to jak najbardziej się zgodzę. Są to mroczne światy fantasy (sam jestem fanem sagi o Wiedźminie) ale jeśli miałeś na myśli ekranizację... sorry nie ta liga. "Gra o Tron" jest wysokobudżetowym kasowym hitem, "Wiedźmin"
Szczerbica to tandetne filmidło nadające się do emisji w TV Puls pomiędzy "Rekinowężem 10" a "Atakiem Zółwiopszczół 12" (tyczy się to też serialu z Żebrowskim).
Ja bym się przychylił do tezy, że Pieśń Ognia i Lodu to taki amerykański Wiedźmin ze względu na to, że Sapkowski wyprzedził Martina o pięć lat z wydaniem książki. :P
A ja się z tym stwierdzeniem nie zgodzę.
"Pieśni Lodu i Ognia" to tak naprawdę polityczny thriller, w którym fantasy stanowi raczej smaczek niż zasadniczą część.
Z kolei "Wiedźmin" to typowa przygodowa powieść fantasy. Nawet ten motyw rycerskiego eposu, który wg niektórych fantasy definiuje, jest tu obecny.
Chociaż zgadzam się, że światy są bardzo podobne. Polityka z PLiO i przygoda z W mogłyby spokojnie się w jednej całości znaleźć.