Patrząc po castingach to dramat, miałem nadzieję na coś porządnego, ale obecnie nastawiam się raczej na porażkę cukierkowatego i poprawnego hollywood'u
Widać niektórzy nie rozumieją że castingi są międzynarodowe, i każdy ma prawo wysłać swoje zgłoszenie .
Widać niektórzy nie rozumieją, że każdy ma prawo do swojego zadnia nie narażając się jednocześnie na głupawe komentarze.
Widać niektórzy nie rozumieją, że te osoby próbują się wylansować :)
I owszem że można mieć swoje zdanie na temat obsady, jednak zgadzam się z
michalkuc1993 że lepiej jest zaczekać na oficjalne informacje w tej sprawię .
Teraz czas na moją opinię. Polskie fora dyskusyjne to tragedia, a ci od tzw. poprawności politycznej, multki-kulti i polactwa to największy dramat. Zero rozmowy, hasełka na hasełkach i plus 5 do charyzmy kiedy na samym początku obrazić swojego przedmówce, obrazić jego inteligencję lub sugerować, że należy do jakiejś patologicznej w mniemaniu nowoczesnej osoby grupy. I ja również uważam, że Wiedźmin to będzie gniot, piszę to jako osoba która czytała sagę na bieżąco. Komuś kto nie czytał książek lub literatura bardziej ambitna kojarzy się z nudą serial pewnie się spodoba. Za dużo zamieszania wokół tworzenia serialu... a właściwie ciszy. Ile to już lat Bagiński tworzy serial? Netflix zapowiedział serial kiedy? Rok temu? Do tego dochodzą trendy które uwielbiają wszystko spłycać. Seriale ambitne padają... opowiastki mają się dobrze. Co się stało z Rodziną Borgiów? Najnowszy Punisher ma niezłą ocenę ale nie brak opinii, że nudny. Wg. mnie w dzisiejszym plastikowym kinie broni sie tylko Deadpool 1 i 2, ponieważ nie udaje czegoś czym nie jest. Jeśli serial będzie dobry będę pierwszą osobą piejąca peany na jego cześć.
Co do dyskusji na Polskich forach widać mamy pełną zgodę :)
Co do ciszy o Wiedźminie nie od dzisiaj Netflix dozuje informacji o swoich powstających serialach, wiec to dla mnie żadne zmartwienie .
problem jest taki, że jak się nie ma argumentów w dyskusji to zaczynają się jazdy "ad personam" i brodzenie w bardzo niskim poziomie wypowiedzi, norma u nas na forach niestety
Aktorski same wysłały do neta swoje zgłoszenie aby mieć rozgłos czy to tak trudno zrozumieć . Hejtujcie sobie obsadę słusznie czy nie słusznie jak zostanie oficjalne potwierdzona
Tylko że jak to wiem :) - Ale niektórzy naprawdę uważają, że ci celebryci mają jakąkolwiek szanse w castingu .
Ale zdajesz sobie sprawę, że te aktorki same wstawiły te filmy do sieci i wcale nie muszą być nawet brane pod uwagę przez Netflixa?!
Przeczytaj dokładnie jeszcze raz to co napisałem, przecież ja doskonale zdaje sobie z tego sprawę w odróżnieniu od niektórych :) .
Nie niektórych tylko przez jedną osobę, której mogłeś normalnie napisać o co kaman a nie robić z siebie nie wiadomo kogo.
Wystarczy tylko naprawdę pomyśleć - Jeżeli castingi są międzynarodowe to każdy nawet celebryta może wysłać swoje zgłoszenie na casting, nie jest to jednak jednoznaczne że Netflix bierze od razu ich pod uwagę .
Ale jak nie mam nic do Pana maximusa, nie robię sobie z użytkowania żadnych personalnych wycieczek - Uważam tyło że tak prostą sprawę nie trzeba nadto tłumaczyć .
Rozumiem, że już nie odpiszesz na mój post w takim razie? Czy potrzeba posiadania ostatniego słowa weźmie górę? :D