Masz rację, sam się zastanawiam, jak to możliwe, że ludzie, którym podobał się GOT (ocena 8,8 już po żenującym 8 sezonie) mogą dawać tak wysokie oceny Wiedźminowi. Przecież te dzieła dzieli przepaść. Ja przed serialem przeczytałem 2 tomy GOT i serial bardzo mi się podobał. Do Wiedźmina mam co prawda bardziej emocjonalny stosunek, ale nie miałem oczekiwań, że dorówna GOT. Wystarczyłoby mi w miarę profesjonalne dzieło, a to co zobaczyłem to po prostu drogi, w miarę dobrze wyglądający, ale gniot.

Cała awantura wynika z tego że zapomina się ciągle przy wszystkiego rodzaju ocenach, że ZAWSZE, jest to opnia subiektywna. To że ktoś uważa coś za gniot, to nie znaczy, że to jest gniot. Tak samo jako ktoś uważa, że coś jest arcydziełem, wcale nie oznacza, że w rzeczywistości nim jest. Nie szanujemy się nawzajem. Nie dopuszczamy, że ktoś może mieć odmienne zdanie od nas, bez względu na to jakie ono jest. Chcemy za wszelką cenę przekonać innych do swoich racji.

Edit. Po raz trzeci zmieniam ocenę, i na tę chwilę stwierdzam że nie jestem w stanie obiektywnie ocenić na teraz. Poczekam aż emocję opadną. Może obejrzę jeszcze raz i wtedy ocenię.